Czwartkowa sesja europejska stała pod znakiem wzrostów eurodolara. W ciągu dnia kurs dotarł powyżej 1,38 po czym doszło do niewielkiej korekty. Spadki nie trwały jednak długo i popołudniu notowania głównej pary walutowej powróciły do wzrostów. Presję aprecjacyjną na EUR/USD potwierdza udana obrona poziomu 1,37, do której doszło pod koniec sesji azjatyckiej.

Istnieje zatem duża szansa, że w najbliższym czasie kurs pokona dzisiejszy szczyt na poziomie 1,38 i dojdzie do ataku na tegoroczne maksimum w okolicy 1,3865. Wyjście powyżej tego poziomu otworzy drogę do poziomu 1,40. Napięta sytuacja w Libii oraz wcześniejsze zamieszki w Tunezji i Egipcie sprzyjają umacnianiu się tzw. bezpiecznych walut. Kurs franka szwajcarskiego o północy przebił tegoroczne minimum w stosunku do dolara w okolicy 0,9330. Zniżka na tej parze była kontynuowana przez cały dzień dzięki czemu USD/CHF znalazł się poniżej historycznego minimum na poziomie 0,93. O godz. 14:30 poznaliśmy z rynku pracy w Stanach Zjednoczonych. Liczba bezrobotnych, którzy po raz pierwszy złożyli wniosek o zasiłek, spadła w tym tygodniu do 391 tys. wobec prognozowanych 400 tys. Z kolei wstępny odczyt dotyczący dynamiki zamówień na dobra trwałego użytku w największej światowej gospodarce okazał się zgodny z prognozą i wyniósł w styczniu 2,7 proc. m/m. Para EUR/PLN osiągnęła w ciągu dnia poziom 4,00. Bariera psychologiczna okazała się jednak zbyt mocna i kurs powrócił w okolice wczorajszego szczytu na poziomie 3,98, który obecnie stanowi ważne technicznie wsparcie. Jeśli popyt zdoła utrzymać kurs powyżej wspomnianego szczytu, w najbliższym czasie może dojść do kolejnej próby pokonania bariery 4,00, co w obecnej sytuacji geopolitycznej wydaje się być dość prawdopodobne. Sytuacja na prze USD/PLN wygląda znacznie spokojniej. Od trzech dni kurs porusza się w kanale cenowym ograniczonym od góry poziomem 2,91. Aktualnie notowania odbiły się od poziomu 2,88, który jest dolnym ograniczenia tego przedziału.

Sporządził:

Wojciech Pyrgies

DM TMS Brokers S.A.