Szefowa resortu pracy uważa, że z powodu ostrej zimy trzeba będzie wstrzymać więcej prac sezonowych niż twierdzą ekonomiści. Chodzi głównie o prace w budownictwie. To znacznie więcej niż twierdzą ekonomiści. Wczoraj Główny Urząd Statystyczny podał, że w październiku bezrobocie wyniosło 11,5 proc.

Poniżej dwunastu niestety nie będzie, dlatego, że w tej chwili jest 11,5 proc., a nam bezrobocie zawsze rośnie na koniec roku. Chciałaby, żeby było poniżej tego poziomu, który ustaliliśmy w budżecie, - czyli 12,5 procent - mówi Jolanta Fedak.

Wczoraj GUS podał, że w październiku zarejestrowanych było 11,5 proc. bezrobotnych. A to oznacza, że bez pracy było ponad 1 818 000 osób.

Zwolnienia zadeklarowało 478 zakładów pracy.