Tragiczny finał zabawy w Katowicach-Szopienicach. Prąd poraził tam 12-to letniego chłopca gdy dziecko, powodowane ciekawością, weszło do budynku stacji energetycznej.

Chłopca, z oparzeniami trzeciego stopnia, przewieziono do Centrum Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. "Jego stan jest bardzo ciężki - występuje bezpośrednie zagrożenie życia", powiedział sieci RMF lekarz dyżurny Grzegorz Knesel. Chłopiec będzie operowany. Policja bada czy stacja była odpowiednio zabezpieczona.

Wiadomości RMF FM 17:45