Składając wniosek o dodatek solidarnościowy do końca lipca można otrzymać wsparcie także i za ten miesiąc - zapewnia minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg. Przypomina, że chodzi o środki dla osób, które straciły pracę z powodu pandemii koronawirusa. Do tej pory wypłacono w sumie 166 mln zł.

Wciąż można składać wnioski o przyznanie dodatku. Przysługuje on do 31 sierpnia tego roku i można go otrzymać najwcześniej za miesiąc, w którym osoba uprawniona złożyła wniosek - przypomina minister. To oznacza - wyjaśniła - że składając wniosek do końca lipca, można otrzymać wsparcie także i za ten miesiąc.

Dla kogo pieniądze?

Dodatek solidarnościowy wynosi 1,4 tys. zł miesięcznie, a wypłacany jest między 1 czerwca a 31 sierpnia. Można go otrzymać najwcześniej za miesiąc, w którym osoba uprawniona złożyła wniosek.

Świadczenie przysługuje również osobom bezrobotnym już zarejestrowanym w urzędzie pracy. Otrzymanie dodatku solidarnościowego oznacza zawieszenie wypłaty zasiłku dla bezrobotnych i stypendium na szkolenia lub podnoszenie kwalifikacji.

Za osobę pobierającą dodatek solidarnościowy ZUS opłaca składkę emerytalną i rentową, a także składkę zdrowotną (nalicza je od kwoty dodatku solidarnościowego, jednak składki nie pomniejszają wypłaty, ponieważ są finansowane z budżetu państwa).

O świadczenie można wnioskować wyłącznie drogą elektroniczną, czyli na Platformie Usług Elektronicznych ZUS (PUE). Informacja o przyznaniu prawa do dodatku solidarnościowego lub decyzja o odmowie będą dostępne na PUE ZUS.