Tysiące dziwnie wyglądających stworzeń wyrzuciła woda na jedną z plaż w Argentynie. Ze względu na swój nietypowy wygląd są nazywane "rybami penisami" ("penis fish"). W rzeczywistości nie są to jednak ryby, a – wyjątkowo duże - robaki.

Na jedną z plaż w Rio Grande w Argentynie morze wyrzuciło tysiące robaków. Ze względu na swój nietypowy wygląd są nazywane "rybami penisami".

W rzeczywistości to nie są ryby tylko robaki z gatunku "Grube karczmarze" (Urechis unicinctus). Bezkręgowce - jak podaje "New York Post - mierzą średnio 25 centymetrów i żyją ok. 25 lat.

Te robaki z reguły żyją pod piaskiem. Przez gwałtowną burzę, która nawiedziła teren Rio Grande w poniedziałek, zostały jednak wypłukane z dna.

Zdjęcia robaków, zrobione przez mieszkańców, są chętnie udostępniane w mediach społecznościowych.

W 2019 roku tysiące bezkręgowców pojawiło się na brzegu plaży Drakes w pobliżu San Francisco - również po przejściu burzy.

Kilka gatunków, w tym ryby, rekiny i wydry jedzą te robaki. Co ciekawe - jak podaje "NYP" - są one również jadalne dla ludzi.

Urechis unicinctus to gatunek występujący głównie w Azji. Przysmakiem jest m.in. w Korei Południowej, Chinach i Japonii.

Robaki są gotowane i podawane m.in. w zupach.