Niecenzuralne piosenki na lotnisku w Podgoricy - rozpoczęły świętowanie piłkarzy Czech awansu do mistrzostw Europy 2012. Zawodnicy na wyjazdowym spotkaniu pokonali Czarnogórę 1:0 w rewanżowym meczu barażowym.

Większość piłkarzy w wulgarny sposób wyrażała się również o byłym zawodniku kadry - Radku Drulaku, który krytykował grę zespołu trenera Michala Bileka w eliminacjach do ME. Wszystko to nagrała czeska telewizja.

Z kolei na lotnisku w Pradze zawodnicy wyszli z samolotu w samych slipkach. Byli przekonani, że nikt ich nie zobaczy, bo wylądowali około trzeciej nad ranem. Problem w tym, że czekała na nich grupa kibiców.

To była niesubordynacja, trochę zbyt wiele młodzieńczej fantazji - powiedział menedżer reprezentacji, były znany zawodnik Vladimir Smicer.