Weekendowe odbywanie kary więzienia staje się coraz bardziej popularne w Portugalii. Koniec tygodnia za kratkami spędza tam już ponad pół tysiąca osób. Według ministerstwa sprawiedliwości nowy system odbywania kar przez skazanych pozwala dużo zaoszczędzić, a także rozwiązać częściowo problem przepełnienia zakładów karnych.

Portugalscy eksperci uważają jednak, że nowatorski system odbywania kary jest mało skuteczny. Według szacunków kierownictwa więzienia w Porto zaledwie 30 proc. weekendowych więźniów udaje się dobrze zresocjalizować. Pozostałe osoby albo nie stawiają się pod koniec tygodnia w więzieniu, albo dopuszczają się innych przestępstw lub wykroczeń w okresie, w którym przebywają poza zakładem karnym - poinformował Ramos de Fonseca z zakładu penitencjarnego w Porto.

Na małą skuteczność weekendowego odbywania kary zwraca również uwagę lizbońska sędzia Marlene Rodrigues. Stosowanie takiej formy odbywania wyroku jest mało korzystne zarówno dla społeczeństwa, jak i samego skazanego. Osoba taka spędza bowiem cyklicznie weekendy w zakładzie karnym, lecz nie ma tam pomocy psychologa, który mógłby pomóc jej w uświadomieniu sobie błędów i win w związku z popełnionym wykroczeniem czy przestępstwem. Zdecydowanie skuteczniejszą forma resocjalizacji jest skazywanie na prace publiczne - stwierdziła Marlene Rodrigues.

Zdecydowanie inne odczucia mają jednak sami osadzeni, którym nowatorskie rozwiązanie bardzo się podoba. Taki sposób odbywania wyroku jest dla mnie korzystniejszy. Nie tracę kontaktu z rodziną, a dodatkowo mam możliwość kontynuowania mojej pracy - mówi Ramiro Soares, weekendowy więzień z Guimaraes.

Obecnie w portugalskich więzieniach swoje kary podczas weekendów odsiaduje 509 osób. Większość z nich została skazana za jazdę po pijanemu, pod wpływem narkotyków lub bez ważnego prawa jazdy. Na odbywanie kary podczas sobót i niedziel sądy wyrażają zgodę tylko w przypadku wyroków krótszych niż 1 rok.