Benfica Lizbona i Chelsea Londyn to pierwsze zespoły z awansem do ćwierćfinału piłkarskiej Ligi Mistrzów. Zespół z Portugalii wyeliminował Club Brugge, natomiast "The Blues" wygrali u siebie z Borussią Dortmund, która poniosła pierwszą porażkę w 2023 roku.

Spotkanie w Londynie rozpoczęło się z 10-minutowym opóźnieniem ze względu na późny przyjazd ekipy gości na stadion.

Po prostu nie mogliśmy przejechać. Staliśmy przed stadionem 15 minut. To było denerwujące, ale to nas nie powstrzyma - zapowiadał trener BVB Edin Terzic.

Od początku jednak jego podopieczni musieli bronić się przed naporem londyńczyków. Dwukrotnie bliski powodzenia był Niemiec Kai Havertz, który trafił w słupek (28. minuta), a później do siatki (38.), ale gola nie uznano z powodu pozycji spalonej uczestniczącego w akcji Raheema Sterlinga.

Chelsea dopięła swego w 43. minucie, gdy Sterling nieco przypadkowo zmylił dwóch obrońców w polu karnym i mocnym strzałem pokonał bramkarza Alexandra Meyera, który ostatnio zastępuje kontuzjowanego Szwajcara Gregora Kobela.

Na początku drugiej połowy piłkę dośrodkowaną z lewego skrzydła zablokował ręką Marius Wolf i arbiter główny, po obejrzeniu powtórki, przyznał gospodarzom rzut karny. Z 11 metrów Havertz ponownie trafił w słupek, ale "jedenastkę" trzeba było powtórzyć, bo piłkarze obu drużyn za wcześnie wbiegli w pole karne, i tym razem Havertz już się nie pomylił.

To wystarczyło Chelsea, by odrobić stratę z pierwszego spotkania - w Dortmundzie Borussia wygrała 1:0.

Po dziesięciu kolejnych zwycięstwach w meczach o stawkę od początku 2023 roku Borussia musiała zatem w końcu zejść z boiska pokonana i pogodzić się z odpadnięciem z Ligi Mistrzów. Nadal liczy w walce o mistrzostwo i Puchar Niemiec.

Bez kłopotu awans przypieczętowała za to Benfica Lizbona. W stolicy Portugalii lider tamtejszej ekstraklasy pokonał Club Brugge 5:1 i powiększył prowadzenie z pierwszego meczu, w którym zwyciężył 2:0. W rewanżu bramki zdobyli Rafa Silva (38.), Goncalo Ramos (45+2. i 57.), Joao Mario (71. z rzutu karnego) i David Neres (77.). Stratę gości zmniejszył Bjorn Meijer (87.).

Benfica wciąż jest niepokonana w tym sezonie Champions League.

Na środę zaplanowano największy hit tej rundy w tym tygodniu - Bayern Monachium podejmie Paris Saint-Germain. W Paryżu 14 lutego Bawarczycy zwyciężyli 1:0 dzięki trafieniu byłego piłkarza mistrzów Francji Kingsleya Comana. Również w środę Tottenham Hotspur podejmie AC Milan. We Włoszech "Rossoneri" zwyciężyli również 1:0.

Cztery pozostałe pary: Manchester City - RB Lipsk (1:1 w pierwszym meczu), FC Porto - Inter Mediolan (0:1), Real Madryt - Liverpool (5:2) i Napoli - Eintracht Frankfurt (2:0) rywalizować będą w przyszłym tygodniu. Losowanie ćwierćfinałów i półfinałów odbędzie się 17 marca. Finał trwającej edycji zaplanowano na 10 czerwca w Stambule.