Legia Warszawa podejmie dzisiaj na Łazienkowskiej Hapoel Tel-Awiw. O wiele trudniejsze zadanie ma Wisła Kraków, która zagra na wyjeździe z holenderskim Twente Enschede. W pierwszych meczach "Biała Gwiazda" przegrała z Odense, a Legia z PSV Eindhoven.

W Enschede nie ukrywają, że chcą zdobyć komplet punktów, a najlepiej strzelić Wiśle kilka bramek. Trener Co Adriaanse uważa, że najsłabszą formacją "Białej Gwiazdy" jest obrona i chce to wykorzystać wystawiając w pierwszym składzie czterech bardzo ofensywnych napastników. Cel jest bardzo oczywisty - jak najszybciej zdobyć pierwszego gola, a potem już ze spokojem strzelać kolejne. Robert Maaskant zdaje sobie sprawę, że przed jego drużyną bardzo trudne zadanie i komplementuje rywala.

Jestem po wrażeniem tego, co Twente robi w ostatnich latach. Na pewno jest bardziej doświadczona drużyną w europejskich pucharach od nas. Dla wielu moich zawodników to są pierwsze mecze na tym poziomie - mówi szkoleniowiec Wisły, który nie skorzysta dziś z kontuzjowanych Maora Meliksona i Patryka Małeckiego. Niepewny jest także występ Marko Jovanovicia.

Legia podejmie na własnym stadionie Hapoel Tel-Awiw. Zdaniem ekspertów drużyna z Izraela to najsłabszy grupowy rywal Legii i to warszawski zespół będzie faworytem. Potwierdzają to także klubowe budżety. Legia wygrywa tu z Hapoelem 15:10 (w milionach euro). Po ligowym zwycięstwie nad GKS-em Bełchatów w zespole nie będzie poważnych zmian.

Drużyna zaczyna grać coraz lepiej. Zaczynamy dobrze funkcjonować i nie chcę w tym mechanizmie grzebać. Trzeba tylko trochę smaru dodać. W końcu mam dobre wiadomości. Stan zdrowia naszych zawodników bardzo się poprawił. I w tej chwili do mojej dyspozycji są wszyscy poza Michałem Hubnikiem i Jakubem Koseckim - zapowiada trener Maciej Skorża.

Być może w pierwszym składzie zagra dziś Moshe Ohayon, który z oczywistych powodów doskonale zna izraelski futbol, a jego forma systematycznie rośnie. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że piłkarz coraz lepiej dogaduje się z kolegami z drużyny.

Początek meczu Twente-Wisła o godzinie 19. Pierwszy gwizdek w spotkaniu Legia-Hapoel o 21.05.