Francuz Tony Gallopin (Lotto) wygrał w Oyonnax 11. etap kolarskiego wyścigu Tour de France. Znów aktywny był Michał Kwiatkowski (Omega Pharma-Quick Step), który ostatecznie zajął 28. miejsce.

W czołówce klasyfikacji generalnej nie zaszły zmiany. Prowadzi Włoch Vincenzo Nibali (Astana), drugi jest Australijczyk Richie Porte, który traci do lidera 2.23 min. Kwiatkowski awansował z 13. na 12. pozycję (4.39 straty).

Polaka bardzo dużo sił kosztował poniedziałkowy etap. Przez ponad godzinę Kwiatkowski był tzw. wirtualnym liderem wyścigu, a jeszcze 5,5 km przed metą znajdował się na czele stawki. Podczas ostatniej wspinaczki słono zapłacił jednak za aktywną jazdę i zakończył etap na 24. pozycji.

Dobrze wykorzystał jednak wtorek, który był dniem przerwy, i na 11. etapie znowu niewiele zabrakło mu do zwycięstwa. Odcinek kończył się zjazdem, który Kwiatkowski przejechał bardzo brawurowo i znalazł się w czołowej, czteroosobowej grupie. W końcówce najwięcej sił zachował jednak Gallopin. Kwiatkowskiego, Słowaka Petera Sagana (Cannondale) i Australijczyka Michaela Rogersa (Tinkoff-Saxo) tuż przed metą wchłonął peleton.

Francuz częściowo zrehabilitował się tym samym w oczach francuskich kibicom za to, że w poniedziałek - dniu święta narodowego - stracił żółtą koszulkę lidera. Za Gallopinem linię mety minęli Niemiec John Degenkolb (Giant) i Włoch Matteo Trentin (Omega Pharma-Quick Step).

Kwiatkowski: Wiedziałem, że na zjeździe warto zaatakować

Podczas ostatniej wspinaczki udało nam się przedrzeć na przód peletonu. Zjazd był trudny technicznie i wiedziałem, że warto na nim zaatakować. Uciekałem razem z trzema innymi kolarzami. Wiedziałem również, że na czele peletonu jadą koledzy z zespołu - Michał Gołaś i Matteo Trentin. Mogliśmy więc na kilka sposobów próbować wygrać etap. Gdy do mety pozostawały trzy kilometry, ostro ruszyłem, ale rywale mnie dopadli. Nikt nie zdołał pokonać Tony'ego Gallopina, a nam pozostało cieszyć się z trzeciego miejsca Matteo. Jutro znów spróbujemy wygrać etap - powiedział po starcie Kwiatkowski, cytowany na oficjalnej stronie teamu Omega Pharma-Quick Step.

W czwartek kolarze przejadą 185,5 km z Bourg-en-Bresse do Saint-Etienne. Trasa jest pagórkowata, ale znajdujące się na niej cztery premie górskie nie należą do bardzo wymagających. W Alpach peleton pojawi się następnego dnia.

(edbie)