Polscy siatkarze pokonali Rosjan 3:2 (22:25, 26:24,18:20, 26:24, 15:9) w ostatnim dniu Memoriału Huberta Wagnera. Jednak to podopieczni Andrieja Woronkowa triumfowali w całej imprezie. "Biało-czerwoni" zajęli drugie miejsce, a trzecie Bułgaria.


Podopieczni Stephane'a Antigi bardzo źle rozpoczęli to spotkanie. Co z tego, że mieli dobre przyjęcie, skoro zawodziła skuteczność (33 proc.). Rosjanie szybko uzyskali kilkupunktową przewagę (było 9:13, 11:19, 13:21). Na trybunach zasiadł komplet widzów (ponad 15 tys. osób), a chwilami było prawie cicho. Zmiany polskiego szkoleniowca (za Pawła Zagumnego wpuścił Michała Kubiaka, a za Dawida Konarskiego - Fabiana Drzyzgę) nie przyniosły rezultatu. Co prawda w koncówce "biało-czrewoni" nieco się przebudzili, ale i tak przegrali.

Więcej emocji było w drugim secie. Na drugą przerwę techniczną zawodnicy schodzili przy wyniku 14:16. Po chwili było 20:19. Polacy mieli dwie piłki setowe, ale w pierwszym przypadku (gdy było 24:23) Konarski za silnie uderzył z zagrywki. W drugim potrójny blok "biało-czerwonych" powstrzymał atak Siergieja Sawina.

Polacy przegrali trzeci set. Chociaż w czwartym nie wykorzystali aż czterech piłek setowych, to udało im się doprowadzić do tie-breaku. W nim łatwo rozprawili się z Rosjanami.

Polska: Karol Kłos, Paweł Zagumny, Mateusz Mika, Piotr Nowakowski, Dawid Konarski, Michał Winiarski i Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Michał Kubiak, Fabian Drzyzga, Paweł Zatorski (libero), Marcin Możdżonek, Andrzej Wrona.

Rosja:
Nikołaj Apalikow, Nikołaj Pawłow,  Aleksiej Spiridonow, Dmitrij Muserskij, Siergiej Grankin, Siergiej Sawin i Walentin Gołubiew (libero) oraz Paweł Moroz, Siergiej Makarow, Denis Biriukow, Dmitrij Ilinych, Denis Zemczenok.