Robert Kubica poza czołową dziesiątką kwalifikacji do jutrzejszej Grand Prix Japonii. To pierwszy przypadek w krótkiej karierze Polaka w Formule 1, gdy nie wchodzi on do czołowej 10.

Początek był obiecujący. Do pierwszej części Robert wyjechał jako jeden z ostatnich, przejechał trzy okrążenia i był na 7. miejscu. W drugiej części był 10., spadł na 12 miejsce, jechał wolno i do trzeciej części walki o pierwsze miejsce startowe nie awansował.

Nie ma jednak co załamywać rąk, bo podczas ostatniej Grand Prix Chin Polak pokazał, że potrafi odrabiać straty – z 17. miejsca błyskawicznie awansował na 5. pozycję. Ostatecznie na metę dojechał 13., bo przegrał z oponami, źle dobranymi przez serwis techniczny.

A dziś pole position wywalczył Brazylijczyk Felipe Massa z Ferrari. Obok wystartuje jego kolega z zespołu, Michale Schumacher. Za nimi na starcie staną Ralf Schumacher (Toyota) i obrońca mistrzowskiego tytułu, Hiszpan Fernando Alonso (Renault). Początek wyścigu o godz. 7 czasu polskiego.