Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji najprawdopodobniej jeszcze dziś przyjmie pod swe skrzydła tatrzańskich ratowników. Ma to być sposób na rozwiązanie problemów finansowych TOPR.

W budżecie przekazywanym co roku przez Urząd Kultury Fizycznej i Sportu brakowało 25-30 procent kwoty potrzebnej na normalną działalność TOPR. Dlatego ratownicy zmuszeni są do poszukiwania pieniędzy w różnych instytucjach i u prywatnych sponsorów. Przejęcie przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych natomiast gwarantuje, że TOPR będzie traktowane jak pozostałe służby ratunkowe.

Dziś ratownicy rozmawiali o sposobach na zdobywanie funduszy potrzebnych do ratowania życia i zdrowia turystów w Tatrach z członkami sejmowej Komisji Turystyki i Sportu. Wzorem państw alpejskich zaproponowali powszechne ubezpieczenie od wypadku w Tatrach. Każdy kupujący bilet do TPN płaciłby dodatkowo 30-50 groszy na taką polisę. Taternicy i osoby uprawiające ekstremalne sporty ubezpieczaliby się dodatkowo, by całe społeczeństwo nie było obciążone kosztami ich wyczynów.

foto RMF FM

18:35