Fascynująca historia żeglarstwa lodowego rozpoczęła się w Holandii w XVII wieku. Pierwsze ślizgi były używane do transportu towarów. Dzisiejsze bojery z pierwszymi konstrukcjami mają już niewiele wspólnego, a wykorzystywane są głównie w sporcie i rekreacji. Polska jest obecnie światową potęgą żeglarstwa lodowego. Niestety nie jest to w naszym kraju zbyt popularna dyscyplina.

Bojer, w najprostszym tłumaczeniu, to ślizg, który porusza się po zamarzniętej tafli zbiornika wodnego, wykorzystując siłę wiatru. O poruszającym się bojerze mówi się, że "lata". Pierwsze regaty bojerowe zostały zorganizowane pod koniec XIX wieku. Wcześniej ślizgi były używane do transportu towarów.

W 1928 roku założono Europejską Unię Żeglarstwa Lodowego, do której siedem lat później dołączyła Polska. Na naszych terenach bojery były szczególnie popularne na Mazurach (dawniej Prusy Wschodnie). W okresie międzywojennym organizowano wiele zawodów. Najpopularniejszym bojerem był Monotyp XV, który do dzisiaj można zobaczyć na jeziorach w okolicach Węgorzewa i Giżycka.

Rekord "Ognistego Ptaka"

Z bojerów słynęła wieś Ogonki położona nad jeziorem Święcajty. Urządzano tam zawody nawet na ponad sto bojerów. Niektóre mogły rozwijać prędkość nawet 170 km/h. Takim rekordem mógł się pochwalić właściciel lokalnego tartaku Georg Tepper. Na swoim "Ognistym Ptaku" ustanowił rekord prędkości. Poniżej film, na którym m.in. można podziwiać jego ślizg oraz inne bojery z Prus Wschodnich.

W 1972 roku Monotypy wystartowały po raz ostatni w regatach. Żeglarze lodowi zmienili ślizgi na DN-y ze Stanów Zjednoczonych. W Polsce i na całym świecie jest to obecnie najpopularniejsza konstrukcja. Ślizgi DN są przede wszystkim mniejsze i lżejsze od Monotypów XV. Początkowo w Polsce nie traktowano ich poważnie, jednak szybko przekonano się do ich zwrotności i szybkości.

Polacy utrzymują się w światowej czołówce

W bojerach Polska jest światową potęgą. W mistrzostwach globu na jeziorze Pepin w stanie Minnesota w Stanach Zjednoczonych nasi rodacy wywalczyli w tym roku dwa medale. Najlepszym żeglarzem lodowym został Tomasz Zakrzewski z MKŻ Mikołajki, a jego klubowy kolega zajął drugie miejsce. Od początku tej imprezy, czyli od 1973 roku Polacy wywalczyli już czternaście złotych medali. W sumie na podium stawaliśmy 38 razy.

Najbardziej zasłużonymi dla Polski bojerowcami są m.in. Karol Jabłoński, który sześciokrotnie był najlepszym żeglarzem lodowym oraz Piotr i Michał Burczyńscy. Mimo wielkich sukcesów, niestety jest to wciąż w Polsce sport bardzo mało znany.