Policjanci z Białej Podlaskiej dzięki zdjęciu z leśnej fotopułapki i szybkiej reakcji funkcjonariusza z sąsiedniej jednostki odnaleźli zaginionego 70-latka. Mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy.

Jak informują policjanci Białej Podlaskiej, aspirant Piotr Woszczak, który na co dzień pełni służbę w sąsiedniej - radzyńskiej - jednostce, jest również czynnym myśliwym. W czasie wolnym od służby jego uwagę zwróciło zdjęcie wykonane przez jedną z leśnych fotopułapek. Widoczny był na nim starszy mężczyzna, który wyglądał jakby zagubił się w lesie i mógł potrzebować pomocy medycznej. Zdjęcie wykonane było na terenie powiatu bialskiego, dlatego funkcjonariusz natychmiast przekazał tę informację bialskim policjantom.

Mundurowi rozpoznali na fotografii 70-letniego mieszkańca miasta, który już wcześniej z uwagi na stan zdrowia opuszczał miejsce zamieszkania. Policjanci, kontaktując się z członkami rodziny, ustalili, że mężczyzna nie wrócił do domu poprzedniego dnia.

Natychmiast rozpoczęły się poszukiwania 70-latka, do których użyty został również pies tropiący. Dzięki informacji z fotopułapki, mundurowi zawęzili rejon poszukiwań, odnajdując wycieńczonego już mężczyznę. 70-latek trafił pod opiekę lekarzy.