W najbliższym czasie Komisja Europejska prawdopodobnie zatwierdzi polski Krajowy Plan Odbudowy - ustaliła nasza dziennikarka w Brukseli. Polska i Komisja Europejska kończą już rozmowy techniczne w tej sprawie. Nasz kraj stara się w ramach Funduszu Odbudowy o 36 miliardów euro. KE od sierpnia zeszłego roku wstrzymuje wypłaty.

Kiedy unijni urzędnicy mogliby zatwierdzić Krajowy Plan Odbudowy? Nie ma konkretnej daty - ale jak usłyszała w KE nasza dziennikarka -"dopinane są już tylko szczegóły techniczne". Zatwierdzenie polskiego KPO "nastąpi wcześniej, niż później" - powiedział RMF FM anonimowy rozmówca.

KE nie będzie czekać na jednolity tekst legislacyjny reformy Sądu Najwyższego i likwidacji Izby Dyscyplinarnej (są już cztery projekty legislacyjne - przyp.red). Likwidacja Izby Dyscyplinarnej wraz z reformą sądownictwa zostanie wpisana do samego tekstu KPO jako jeden z etapów do wykonania. Od jego realizacji uzależniona zostanie wypłata pierwszej transzy pieniędzy. Polska straciła już możliwość uzyskania szybkiej zaliczki. Środki te jednak nie przepadły, ale będą uzależnione - jak cała suma 36 miliardów euro - od wykonania konkretnych reform i inwestycji.

Po akceptacji przez KE polskiego Krajowego Planu Odbudowy musi go jeszcze zatwierdzić Rada UE, czyli ministrowie finansów 27 państw. Pierwsze pieniądze Polska będzie mogła otrzymać najwcześniej w połowie roku.

Zgoda, ale na jakich zasadach?

Zgoda KE będzie możliwa - bo jak wyjaśnił nam jeden z rozmówców "KE nadal trzyma sznurki" w tej sprawie, czyli może wstrzymać wypłatę kolejnej transzy pieniędzy, jeżeli polskie władze nie dokonają zmian w sądownictwie, o które wnioskowała Komisja Europejska.

Inny z rozmówców dziennikarki RMF FM zaznacza, że KE nadal czeka na ostateczny sygnał od polskich władz. Polska musi się zobowiązać, że w najbliższej przyszłości, przy spełnianiu kolejnych "etapów" w ramach KPO, znajdzie większość w Sejmie, która przyjmie reformy wymagane przez Komisję Europejską.

Ostateczną decyzję w sprawie zatwierdzenia polskiego KPO ma podjąć szefowa KE Ursula von der Leyen. W Brukseli narasta natomiast przekonanie, że "jest już mało czasu", bo zgodnie z rozporządzeniem o Funduszu Odbudowy, każdy kraj UE do końca  tego roku musi zakontraktować 70 procent przyznanej mu sumy pieniędzy. Potrzeba na to kilku miesięcy i nie da się tego zrobić bez akceptacji KPO przez KE.

Komisja Europejska wnosi o kary dla Polski

Komisja Europejska wniosła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o kary finansowe dla Polski za niewykonanie postanowienia wiceprezes unijnego trybunału o natychmiastowym zamrożeniu działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego (z 14 lipca).

Bruksela wszczęła także postępowanie w związku z niewykonaniem przez polskie władze wyroku TSUE z 15 lipca. 

 

 

Opracowanie: