Novak Djoković znów najlepszy! Lider światowego rankingu tenisistów wygrał turniej ATP Finals w Turynie. W niedzielnym finale pokonał Włocha Jannika Sinnera 6:3, 6:3.

To siódmy w karierze triumf Serba w tej imprezie, co czyni go samodzielnym rekordzistą.

Lider światowego rankingu do tej pory dzielił rekord sześciu triumfów ze Szwajcarem Rogerem Federerem, który zakończył już karierę.

To był dziewiąty finał 36-letniego Djokovica. Porażek doznał w 2016 i 2018 roku. 14 lat młodszy Sinner do finału imprezy dla ośmiu najlepszych zawodników sezonu dotarł po raz pierwszy.

Djoković wziął rewanż na Sinnerze

Obaj tenisiści grali ze sobą zaledwie pięć dni wcześniej w fazie grupowej. Wówczas po ponadtrzygodzinnym pojedynku zwyciężył Włoch, któremu pierwszy raz w karierze udało się pokonać Djokovicia. W finale utytułowany Serb kontrolował jednak wydarzenia na korcie.

W pierwszym secie o wygranej Djokovicia zadecydowało przełamanie w czwartym gemie. Gema przy serwisie rywala wygrał również na samym początku drugiej partii i znalazł się na dobrej drodze do końcowego triumfu.

Waleczności Sinnerowi nie można odmówić, ale w kluczowych momentach Djoković pokazywał klasę. Tak było choćby w szóstym gemie, w którym tenisista z Belgradu obronił jedyne w meczu dwa break pointy.

Niezwykle długi, 15-minutowy, był gem siódmy. Włochowi ostatecznie udało się w nim obronić podanie, a kolejnego zaczął od prowadzenie 30-0. Djoković jednak i tym razem wyszedł z opresji, powiększył prowadzenie do 5:3, a chwilę później ponownie przełamał Sinnera i zakończył spotkanie.

Djoković: To coś wyjątkowego

To coś bardzo wyjątkowego. To był jeden z moich najlepszych sezonów w karierze. Ukoronowanie go wygraną z Jannikiem, który grał tak dobrze, jest czymś fenomenalnym - powiedział po spotkaniu Djoković, któremu towarzyszyły jego dzieci.

Lista tenisowych rekordów, w których Djoković może poprawić czyjeś osiągnięcie systematycznie się skraca. W coraz większej liczbie kategorii ściga się już tylko sam ze sobą. Poprawił rekord najstarszego zwycięzcy ATP Finals i po raz ósmy zakończył rok na szczycie rankingu, a nikomu nie udało się to więcej niż sześć razy. W poniedziałek rozpocznie 400. tydzień panowania na liście ATP, w czym także śrubuje rekord.

We Włoszech Djoković wzbogacił się o ponad 4,4 miliona dolarów.

W roli rezerwowego do Turynu pojechał Hubert Hurkacz. Ostatecznie rozegrał jeden mecz, zastępując kontuzjowanego Greka Stefanosa Tsitsipasa. W fazie grupowej uległ Djokoviciowi 6:7 (1-7), 6:4, 1:6.

Wynik finału

Novak Djoković (Serbia, 1) - Jannik Sinner (Włochy, 4) 6:3, 6:3