Kierowcy w Poznaniu muszą liczyć się z utrudnieniami. Na ulice stolicy wielkopolski powrócili protestujący rolnicy. Strajkujący utrudniają przejazd w okolicy urzędu wojewódzkiego. Rolnicy wyrzucili na jednym pasie ruchu z przyczepki obornik.

Rolnicy protestują w Poznaniu

Obornik przed urzędem wojewódzkim wyładowali przed południem przedstawiciele jednej z organizacji zrzeszających rolników z Wielkopolski. 

"Rola Wielkopolski" poinformowała, że to "podziękowanie" za bezczynność wojewody wielkopolskiej w rozwiązaniu problemów, z jakimi maja zmagać się rolnicy.

"6 dni, tyle dla Pani wojewody znaczy natychmiast! Choć złożenie naszych postulatów nawet tego samego dnia niewiele by zmieniło, to sytuacja ta jasno pokazuje jak nas się lekceważy. Postanowiliśmy za to podziękować!" - czytamy w poście na Facebooku.

Na miejscu jest policja. Nadkom. Maciej Święcichowski poinformował, że rolnicy sprzątają obornik z drogi. Sprawca ma zostać ukarany mandatem.

Dlaczego rolnicy protestują?

Od miesięcy w Polsce i innych krajach UE trwają protesty rolników. W Polsce ich postulaty to odstąpienie od przepisów Zielonego Ładu, uszczelnienie granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza Unii Europejskiej oraz obrona hodowli zwierzęcej w Polsce. 

Europejski Zielony Ład wprowadza wiele wytycznych dotyczących m.in. rolnictwa, które mają umożliwić osiągnięcie w Europie neutralności klimatycznej do 2050 roku.

Chodzi o wprowadzenie bardziej ekologicznej i mniej emisyjnej produkcji poprzez stosowanie odłogowania gruntów, redukcję użycia nawozów i środków ochrony roślin o połowę, a także obowiązkowe przeznaczenie 25 proc. areału ziemi pod uprawy ekologiczne.