Prawdopodobnie w drugiej połowie listopada do Polski dotrze nowa, zmodyfikowana szczepionka przeciwko koronawirusowi - dowiedział się reporter RMF FM. Chodzi o preparat Novavax, który został dopuszczony do użytku przez Europejską Agencję Leków w ostatni wtorek.
Jak wynika z ustaleń naszego reportera, do Polski może trafić około miliona dawek.
W pierwszej kolejności prawo do nowej szczepionki mają dostać tylko osoby z grup ryzyka. Taka była rekomendacja ministerialnego zespołu do spraw szczepień. W grupach ryzyka są między innymi kobiety w ciąży, pacjenci z obniżoną odpornością, na przykład dializowani z powodu choroby nerek oraz po przeszczepach, pracownicy ochrony zdrowia, którzy mają bezpośredni kontakt z zakażonymi, oraz osoby, które skończyły 65 lat.
Liczba zakażeń koronawirusem rośnie. W środę w Polsce zarejestrowano 874 przypadki, we wtorek było ich ponad tysiąc. W szpitalach jest obecnie prawie trzysta osób zakażonych Covid-19. Współczynnik R, który pokazuje, ile osób zaraża średnio jeden zakażony, wynosi obecnie 1,36.
Według lekarzy, jeżeli faktycznie ten nowy preparat będzie dostępny już za dwa tygodnie, warto poczekać z przyjęciem kolejnej dawki. Tak przyznaje w rozmowie z dziennikarzem RMF FM specjalista chorób zakaźnych profesor Krzysztof Tomasiewicz. Najlepiej, żebyśmy przyjęli najnowszą wersję i takie są rekomendacje. W dalszej kolejności powiedziałbym, że lepsze jest szczepienie się starszą wersją niż w ogóle nieszczepienie się - zaznacza. Nowa wersja szczepionki zmniejsza ryzyko samego zakażenia się, a starsza wersja, w obecnej sytuacji, głównie ciężkiego przebiegu Covid-19. Kraken i inne nowe mutacje na tyle różnią się od pierwotnej wersji wirusa, że starsze szczepionki dają słabszą odporność - dodaje profesor Ernest Kuchar z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i Polskiego Towarzystwa Wakcynologii, ekspert Lux Medu.
Nowa szczepionka przeciwko Covid-19 jest dopasowana do mutacji koronawirusa Kraken (wariant X.B.B.1.5), która jest jednym z najczęściej występujących w tym roku w Polsce wariantów.
