W ciągu najbliższej doby w związku z opadami deszczu w zlewni Małej Wisły, Przemszy, Pszczynki, Brynicy oraz Soły poziom wody będzie wzrastał. Poziom wody w wielu miejscach przekroczył stan alarmowy - informuje IMiGW. Nieprzejezdnych jest wiele dróg w województwie.

Poziom wody będzie wzrastał także na Małej Panwi, Kłodnicy i Dobrej. Odrą przemieszcza się fala, która przekracza stany alarmowe. Woda może wystąpić z koryt rzecznych i zalać lub podtopić przybrzeżne tereny.

Podtopione zostały dziesięciopiętrowe wieżowce w Mysłowicach przy ulicy Kołłątaja. Płynąca obok Czarna Przemsza wystąpiła z brzegów i zalała dojścia do klatki schodowej. Do czasu, gdy woda nie opadnie, mieszkańcy będą musieli wchodzić do budynku za pomocą kilkunastometrowej, drewnianej kładki.

Odcięta od świata jest też wieś Lasaki pod Raciborzem. Płynąca w pobliżu Odra wystąpiła z Brzegów i całą okolicę zamieniła w wielkie rozlewisko. Strażacy ewakuowali mieszkańców. Jednak tylko nieliczni zgodzili się opuścić zalane domy.

W samym Raciborzu woda wdziera się na ul. Brzeską. Także tam mieszkańcy nie chcą się ewakuować. Z powodu zalania zamknięto także pobliską drogę w kierunku miejscowości Lubomia.

W powiecie gliwickim Kłodawa zalewa domy w Przyszowicach i w Zabrzu. Ewakuowano kilkadziesiąt osób. Służby porządkowe, które pracują w Zabrzu, proszą o pomoc. Brakuje ludzi do pakowania piasku do worków i uszczelniania wału - mówi Mirosława Uziel-Kisińska z zabrzańskiej straży miejskiej. Wał przecieka, może to puścić, jest bardzo niewesoło - podkreśla.

Bardzo źle jest w Czechowicach Dziedzicach. Konieczna jest ewakuacja ludzi z Zabrzega i Ochodzy - terenów między Wisłą i ulicami Do Zapory oraz Waryńskiego. Urząd miasta ostrzega też, że wieczorem całkowicie wypełni się zbiornik Goczałkowicki powyżej Czechowic. Konieczne będzie spuszczanie z niego wody. Ryzyko przerwania wałów jest bardzo duże.

O krok od tragedii było w miejscowości Bąków. Jadący na rowerze mężczyzna wpadł tam do wylewającej rzeki. Rowerzystę porwał wezbrany nurt, ale na szczęście udało mu się złapać za gałęzie rosnącego w pobliżu drzewa. Wszystko to widzieli policjant i żołnierz. Udało im się wyciągnąć rowerzystę z rwącej rzeki.

W województwie nieprzejezdne są główne drogi przelotowe - w tym droga krajowa nr 1 w Goczałkowicach i Lędzinach. Według informacji policjantów drogówki, największe utrudnienia wiążą się z zamknięciem odcinka drogi krajowej nr 1 w Goczałkowicach. Objazd dla samochodów osobowych i dostawczych - do 3,5 tony - wytyczono przez Czechowice-Dziedzice. 30 kilometrów dalej na północ zamknięto fragment S1 na wysokości Lędzin.

Nieprzejezdna dla samochodów osobowych jest również równoległa do "jedynki" droga nr 81, tzw. wiślanka, gdzie woda przykryła jezdnię w Bąkowie między Skoczowem a Zbytkowem. Objazd wytyczono drogą nr 938 z Cieszyna do Pawłowic. W okolicach Raciborza podtopiona została droga krajowa nr 78 w rejonie mostu na Odrze w miejscowości Zabełków.

Zablokowany został dla ciężarówek przejazd mostem na Sole w Kobiernicach - w ciągu drogi nr 52 z Bielska-Białej do Krakowa. Sytuację w Bielsku-Białej komplikowało też zamknięcie fragmentu drogi nr 69 w kierunku Żywca. Objazd tego miejsca poprowadzono drogą 942 na Szczyrk.

Inne nieprzejezdne z powodu podtopień drogi to: nr 98 na odcinku od Chałupek do Olzy oraz w rejonie skrzyżowana z drogą nr 45 od Raciborza, a także droga nr 88 w Gliwicach i Bytomiu. W Bytomiu zamknięto też podtopiony fragment obwodnicy miasta. Woda zalewała drogę nr 44 z Gliwic do Tychów w rejonie Przyszowic - lokalny objazd wytyczono drogą nr 921, niemożliwy jest też zjazd do Zabrza. W innym miejscu drogi nr 44, między Bieruniem a Oświęcimiem, Wisła podtopiła znajdujący się tam most. Trasa jest zamknięta.

Podmyte lub zalane zostały też trasy wojewódzkie, m.in. nr 919 z Gliwic do Raciborza w Rudach, nr 924 z Czerwionki-Leszczyn do Knurowa w Szczygłowicach, nr 933 z Pawłowic do Jastrzębia Zdroju - w Pawłowicach.

Woda uszkodziła mosty m.in. w Skoczowie, Górkach Wielkich, dwa w Drogomyślu, w Kończycach Wielkich oraz Małych, w Zebrzydowicach i w Marklowicach Górnych. Strażakom udało się obronić 25 mostów, choć zagrożone są m.in. mosty w Zabrzu Makoszowach, nad kanałem Ulgi w Raciborzu, most w Kuźni Raciborskiej i stary most nad Sołą w Żywcu.

Marcin Buczek, Piotr Glinkowski