Końcówka kwietnia przyniosła informacje o nowych taryfach za sprzedaż i dystrybucję gazu. PGNiG podaje, że ma być drożej. Rząd szykuje bon energetyczny, który ma pomóc niektórym gospodarstwom domowym. Zmienić mają się również ceny prądu.

Cenę gazu dla odbiorców domowych oraz grupy innych podmiotów objętych ochroną taryfową zamrożono w połowie grudnia 2022 r. Wynosi 24,62 gr/kWh brutto. Stawki mają wzrosnąć od 1 lipca (choć nowe taryfy obowiązują już od 1 stycznia). Jakie kwoty podaje PGNiG?

Nowe ceny gazu. Cennik PGNiG

Portal money.pl pisze, że od lipca rachunki wzrosną średnio o 50-60 proc.

  • Cena za gaz wysokometanowy E

Wzrost z 24,62 gr/kWh na 35,79 gr/kWh brutto

  • Cena za gaz zaazotowany

Podgrupa Lw - wzrost z 24,62 gr/kWh na 35,79 gr/kWh brutto

Podgrupa Ls - wzrost z 24,62 gr/kWh na 36,29 gr/kWh brutto

Wzrosną również stawki opłat abonamentowych i koszty dystrybucji.

Dlaczego ceny za gaz wzrosną?

Na przyczynę podwyżek wskazują analitycy mBank Research. 

Ich zdaniem wzrost opłat za gaz to kwestia techniczna, która wynika z tego, że obecna taryfa zatwierdzona przez Urząd Regulacji Energetyki (w przybliżeniu 290 zł) znajduje się powyżej zamrożonej ceny w okolicach 200 zł. Do tego należy dodać stawki dot. dystrybucji.

mBank zwraca uwagę, że jeśli URE zdecyduje w międzyczasie o obniżeniu taryfy, do czego są rynkowe podstawy, podwyżki mogą wynieść 15-20 proc.  

Bon energetyczny dla ponad 3 milionów gospodarstw

Rząd spróbuje zaradzić podwyżkom przy pomocy bonu energetycznego. Łącznie około 3,5 mln gospodarstw domowych będzie mogło z niego skorzystać.

Warunkiem przyznania bonu będzie limit dochodów - 2,5 tys. zł dla gospodarstwa jednoosobowego i 1,7 tys. zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. W przypadku wyższych dochodów ma obowiązywać zasada "złotówka za złotówkę".

Beneficjentami bonu mają być nie tylko gospodarstwa domowe o niskich dochodach, ale również "odbiorcy wrażliwi energii elektrycznej oraz te domostwa, które dziś z uwagi na nadmetraż przypadający na osobę w zamieszkiwanym lokalu, zostały wykluczone z przyznania dodatku mieszkaniowego".

Dotyczyć to będzie w szczególności odbiorców wrażliwych energii elektrycznej samotnie zamieszkujących domy jednorodzinne w małych miejscowościach i na wsiach, w trudnej sytuacji materialnej.

Bonem objęci zostaną również emeryci ze świadczeniem poniżej minimalnej emerytury bądź emeryci i renciści ze świadczeniem równym najniższej emeryturze.

Jak wstępnie wylicza Interia, jednoosobowe gospodarstwo domowe może liczyć na 300 zł, choć przy dochodach równych 2750 zł dostaniemy tylko 50 zł. Gdy gospodarstwo zamieszkują dwie, trzy osoby bon zwiększy się do 400 zł. W przypadku czterech-pięciu osób będzie to 500 zł, a 600 zł, gdy w gospodarstwie mieszka powyżej 6 osób.

Analitycy: Rachunki za prąd wzrosną

O mrożeniu cen prądu pisaliśmy przy okazji informacji podawanych przez minister Henning-Kloskę.

Obecnie obowiązująca cena maksymalna energii elektrycznej dla gospodarstw domowych to 412 zł netto - bez VAT i akcyzy - za 1 MWh w przypadku odbiorców, którzy nie przekraczają wyznaczonych limitów (wynoszą w zależności od liczby dzieci oraz tego, czy w gospodarstwie znajdują się osoby niepełnosprawne ewentualnie czy odbiorca prowadzi gospodarstwo rolne połowę z od 1,5 MWh do 2 MWh).

Analitycy mBanku ocenili, że po przyjęciu ustawy o bonie energetycznym rachunki za energię elektryczną wzrosną o 11-13 proc., a wzrost w kategorii energia wyniesie 4 proc.

Według analityków ING nowe przepisy spowodują, że rachunki za prąd wzrosną o 13 proc., dokładając do inflacji 0,6 pkt proc.