Piłkarska reprezentacja Polski jutro po raz drugi w historii zagra na mistrzostwach świata z Meksykiem. To rywal dla nas dość egzotyczny, bo choć kibice kojarzą, czym generalnie wyróżnia się futbol meksykański, to szczegóły często pozostają dla nas tajemnicą. Przed meczem wątpliwości spróbuje rozwiać Michał Matlak, który od kilkunastu lat z pasją obserwuje właśnie piłkarskie realia w Meksyku.

Clauthemoc Blanco - to ten piłkarz sprawił, że Michał Matlak zaczął na poważnie interesować się meksykańskim futbolem. Dziś ma już w tej dziedzinie kilkunastoletnie doświadczenie i potrafi wskazać, co w pojedynku z Meksykiem będzie dla nas największym wyzwaniem. A trzeba przyznać, że ta drużyna na mundialach grać potrafi. Meksyk od 1994 roku za każdym razem przechodzi do fazy pucharowej, by co cztery lata odpadać w 1/8 finału. Aż 16 z 26 piłkarzy, którzy znaleźli się w reprezentacji, gra w lidze meksykańskiej, która u nas jest właściwie anonimowa.

Liga meksykańska, jeśli weźmiemy sobie te rozgrywki spoza Europy, to jest jedną z najlepszych na świecie. Od 2005 roku Ligę Mistrzów w strefie CONCACAF, a więc tej dla Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów wygrywały prawie same kluby z Meksyku. Gdyby przenieść Meksyk do Europy, to tamtejsza liga byłaby w czołowej dziesiątce. Tam się dużo płaci, jest wysoki poziom sportowy. Jest sporo reprezentantów krajów z Ameryki Południowej. Za klubami stoją duże koncerny telewizyjne, budowalne czy spożywcze - opowiada Michał Matlak.

Doświadczeni piłkarze

W reprezentacji Meksyku nie brakuje doświadczonych piłkarzy. Pomocnik Andres Guardado czy bramkarz Guillermo Ochoa zostali powołani już na swoje piąte mistrzostwa świata. Po Ochoi na mundialach zawsze można spodziewać się czegoś wielkiego.

Większość osób musi kojarzyć tego piłkarza właśnie z mistrzostwami świata. Choć kariera klubowa nie potoczyła mu się tak dobrze, jakby mogła, to na wielkich turniejach gra świetnie. Wystarczy wspomnieć jego interwencje z meczu z Brazylią z 2014 roku czy jego parady na mistrzostwach świata w Rosji sprzed czterech lat. Teraz też będzie jednym z liderów swojej drużyny na boisku i poza nim. Jeśli chodzi o gibkość, refleks na linii bramkowej to jest, nie boję się tego powiedzieć, czołówka światowa - uważa Michał Matlak.

Ochoa gra obecnie w klubie FC America. Mimo 37 lat na karku pozostaje wiodącą postacią. W przeszłości bronił barw Standardu Liege, Malagi, Granady czy francuskiego Ajaccio. Co jakiś czas media łączyły go z większymi klubami jak Olympique Marsylia, Napoli a nawet Liverpool - jednak te transfery nie dochodziły do skutku. Bez wątpienia Ochoa jest jednak w meksykańskiej bramce godnym następcą Jorge Camposa, czyli jednego z najbarwniejszych golkiperów lat 90.

Mocne strony Meksyku

Jakie są mocne strony naszego wtorkowego rywala? Meksyk w meczu z Polską na pewno będzie starał się kontrolować piłkę. Jeśli chodzi o atuty Meksyku, wymieniłbym na pewno środek pola, czyli zawodników takich jak Edson Alvarez, Hector Herrera, Carlos Rodriguez, choć zestawienie może być inne. Od nich rozpoczynają się akcje ofensywne Meksyku. To są zawodnicy o bardzo dobrej renomie. Alvareza w ostatnim okienku transferowym chciała kupić Chelsea. Kolejnym ich mocnym punktem jest większe od Polski doświadczenie turniejowe - wylicza Matlak.

Mecz Polska-Meksyk na mistrzostwach świata we wtorek o 17:00. O tej porze będziemy już znali wynik pojedynku naszych grupowych rywali bowiem sześć godzin wcześniej zagrają Argentyna i Arabia Saudyjska. Sędzią pierwszego meczu Polaków na katarskim mundialu będzie Australijczyk Chris Beath. 

Opracowanie: