Nie będzie ekstradycji polonijnego biznesmena Edwarda Mazura - orzekł sąd w Chicago. Mazur podejrzany jest o podżeganie do zabójstwa generała Marka Papały. Generał został zastrzelony 25 czerwca 1998 r. w Warszawie.

Ogłoszenie wyroku trwało niespełna cztery minuty. Odbyło się w obecności Mazura, jego obrońców oraz prokuratorów. Na sali byli też żona i dzieci biznesmena.

Z obszernego uzasadnienia decyzji sędziego Arlandera Keysa, który nie zgodził się na ekstradycję do Polski Edwarda Mazura wynika, że o takim orzeczeniu zadecydowała niewiarygodność świadków w tej sprawie, w tym głównie świadka koronnego Artura Zirajewskiego ("Iwana").

Zeznania te zawierają tyle sprzeczności, że trudno sobie wyobrazić, jak rząd mógł przypuścić, że przekonają one sąd, iż istnieje wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez Mazura zarzucanego mu czynu - czytamy w liczącym aż 69 stron uzasadnieniu.

Zeznania Zirajewskigo (ps.Iwan), że Mazur oferował 40 tysięcy dolarów za zabicie Papały, były głównym dowodem przedstawionym przez polski rząd.

Piątkowa decyzja sędziego Keysa oznacza, że proces ekstradycyjny jest zakończony. Rząd RP musiałby teraz złożyć ponowny wniosek o ekstradycję Mazura, ale lepiej uzasadniony co do winy podejrzanego, aby przekonać sądy amerykańskie o konieczności ekstradycji.

Polski minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oświadczył na specjalnie zwołanej konferencji prasowej, że droga do tego, by Edward Mazur trafił do Polski, nie jest zamknięta. Ona się na pewno przedłużyła, czy oddaliła w czasie, ale my broni nie składamy - powiedział minister. Zdaniem Ziobry, materiał dowodowy zebrany w tej sprawie jest bardzo mocny. Czy minister poczuwa się do winy? Posłuchaj relacji reportera RMF FM Tomasza Skorego:

Sprawiedliwość odsunęła się w czasie, ale dla nas to nie koniec - napisały w specjalnym oświadczeniu Małgorzata i Natalia Papała. Córka i wdowa po byłym szefie policji nadal mają nadzieję, że sprawcy tego mordu poniosą zasłużoną karę.

Mazur wyjechał z Polski w latach 60. Najpierw jakiś czas spędził w Ameryce Południowej, następnie osiadł w Chciago w USA. Tam ukończył studia inżynieryjne. Działał w środowiskach polonijnych. Zajmował wysokie stanowiska menedżerskie m.in. w firmach United Technologies, Lockheed Martin, AG McKnee & Co., Cargill i Demarex. Był udziałowcem polskich firm Bakoma i Bioton. W 2003 r. znalazł się w gronie 25 najbogatszych biznesmenów polonijnych według tygodnika „Wprost”. Mazur ma podwójne obywatelstwo – polskie i amerykańskie.

Oprócz sprawy generała Papały, nazwisko biznesmena przewija się także w kontekście innych głośnych w Polsce afer, np. Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego (wg „Rzeczpospolitej” Mazur miał pośredniczyć w zaciągnięciu przez FOZZ kilkumilionowego kredytu dolarowego w firmie Demarex) oraz prywatyzacji Orlenu (ze względu na znajomość z przedsiębiorcami – Aleksandrem Żaglem i Andrzejem Kuną).