Urodzona w Mekce Saudyjka ma wystąpić w piątek w kategorii 78 kg. Jest jedną z dwóch kobiet w swojej reprezentacji. Drugą jest biegająca na dystansie 800 m Sarah Attar. Wcześniej saudyjski komitet olimpijski oświadczył, że obie zawodniczki muszą się podporządkować islamskim wymogom ubioru.

Córka nie stanie do konkurencji, jeśli MKOl będzie nalegał, by zdjęła zasłonę twarzy - zagroził ojciec judoczki Ali Shahrkhani.

Przewodniczący Międzynarodowej Federacji Judo Marius Vizer zaznaczył jednak, że hidżaby (noszone przez kobiety chusty zakrywające włosy, uszy i szyję) są zakazane ze względów bezpieczeństwa i że zasady oraz duch tej dyscypliny sportu wymagają, by zawodnicy mieli odsłonięte twarze.

Przedstawiciele MKOl i federacji judo prowadzą tymczasem rozmowy z Saudyjskim Komitetem Olimpijskim w celu znalezienia kompromisu. Jednak według ojca judoczki na razie nie ma żadnych ustaleń.

Rimla Akhtar, przedstawicielka fundacji Muslim Women in Sport informuje, że wprawdzie kwestia stroju nie jest dla muzułmanek jedyną barierą, ale kobiety powinny mieć większy wybór. Rozwiązaniem ma być sportowy hidżab - hidżab przypominający kaptur, zaprojektowany przez holenderską projektantkę Cindy van der Bremen. Zaczęła ona pracować nad tym projektem już w roku 1999, kiedy głośno zrobiło się o dziewczynkach, które z powodu noszenia hidżabu nie mogły uczestniczyć w szkolnych lekcjach wychowania fizycznego. Hidżab został zaprojektowany w taki sposób, aby spełniać wszystkie wymogi dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa, a jednocześnie mieścić się w obowiązujących przepisach. To próba pogodzenia pasji do sportu z wiarą i religią, które są dla tych kobiet naprawdę ważne - tłumaczy Rimla Akhtar. Sportowe hidżaby na pewno zwiększą udział muzułmanek w różnych dyscyplinach sportu.

Narodowe stowarzyszenia judo w krajach muzułmańskich zezwalają kobietom na występowanie w hidżabach w czasie zawodów.