W Człuchowie w woj. pomorskim zatrzymano dwóch młodych mężczyzn, którzy złamali kwarantannę. Jednego policjanci zatrzymali już kolejny raz, a drugi tłumaczył, że poszedł na piwo z kolegami. Za złamanie kwarantanny grozi obecnie nawet 30 tysięcy złotych grzywny.

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn z powiatu człuchowskiego, którzy złamali warunki kwarantanny.

Pierwszy (rocznik 1985) tłumaczył dzielnicowemu, że chciał spotkać się kolegami i poszedł na działki napić się piwa, drugi (rocznik 1989) został już drugi raz złapany na złamaniu kwarantanny.

Funkcjonariusze sporządzili dokumentację, która będzie podstawą dla sanepidu ich ukarania.

Takich wniosków w całym kraju policjanci sporządzili już 341 - informuje reporter RMF FM Krzysztof Zasad.

Kwarantannie domowej są poddawane obecnie osoby wracające z zagranicy, albo takie, które miały kontakt z osobą zakażoną koronawirusem. Kwarantanna oznacza m.in. zakaz opuszczania miejsca, w którym ją odbywa. 

Zgodnie z nowymi przepisami za nieprzestrzeganie kwarantanny grozi kara grzywny do 30 tys. zł, którą nakłada Powiatowy Inspektor Sanitarny. Ponadto osoby, które nie zastosują się do zaleceń muszą liczyć się z odpowiedzialnością karną, wynikającą z treści art. 116 Kodeksu wykroczeń.