Nadchodzi "godzina prawdy" dla skonfliktowanych w sprawie polityki migracyjnej kanclerz Niemiec Angeli Merkel i ministra spraw wewnętrznych i lidera CSU Horsta Seehofera - ocenia poniedziałkowy "Der Spiegel". Całą noc trwały rozmowy Merkel z kierownictwem CDU.

W nocy z niedzieli na poniedziałek kanclerz spotkała się z przywódcami CDU w ramach konsultacji, "jak dalej postępować" w kryzysie dotyczącym polityki migracyjnej z CSU - informuje "Der Spiegel".

Rozmowy w siedzibie partii w Berlinie rozpoczęły się po przegranym przez Niemcy meczu z Meksykiem na mistrzostwach świata w piłce nożnej w Rosji (0:1) i zakończyły nad ranem po siedmiu godzinach. Merkel konsultowała się m.in. z sekretarz generalną CDU Annegret Kramp-Karrenbauer i wchodzącym w skład kierownictwa partii premierem Hesji Volkerem Bouffierem.

W niedzielnym "Bild am Sonntag" Seehofer stwierdził, że nikt w CSU "nie ma interesu obalać kanclerz, rozwiązywać związek CDU/CSU lub zrywać koalicję". Jednak według "Welt am Sonntag" w czwartek ten bawarski polityk wyraził się sceptycznie podczas wewnętrznych rozmów w CSU na temat dalszej współpracy z kanclerz. Nie mogę z nią (Merkel) dalej współpracować - miał według świadków powiedzieć dwukrotnie.

Z kolei w poniedziałkowym "Frankfurter Allgemeine Zeitung" Seehofer oświadczył, że "polityczne kierownictwo w Niemczech i Europie musi udowodnić obywatelom, że potrafimy kierować migracją, że kontrolujemy rozwój wydarzeń i że obywatele nie muszą się martwić i mogą się zająć swoim życiem".

W sobotę Merkel podkreśliła w podcaście na swojej stronie internetowej, że polityka migracyjna to wyzwanie na miarę europejską i w związku z tym wymaga europejskiego rozwiązania. Postrzegam tę kwestię jako kluczową dla utrzymania jedności Europy - oznajmiła niemiecka kanclerz.

O godzinie 9 rozpoczęło się w Berlinie prezydium CDU, na 10 zaplanowano zarząd partii. W Monachium o 10 spotyka się zarząd bawarskiej CSU. Jak czytamy w "Der Spieglu", oczekuje się, że da on Seehoferowi zielone światło dla jego planu dotyczącego zaostrzenia przepisów migracyjnych.

Spór między CDU i CSU o jednostronne zaostrzenie przez Niemcy prawa azylowego zdaniem licznych ekspertów i polityków grozi rozpadem koalicji rządzącej, w skład której wchodzi także Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD). To pierwszy poważny kryzys w utworzonym zaledwie trzy miesiące temu rządzie. Bez CSU pozostali koalicjanci - CDU i SPD - straciłyby większość w Bundestagu.

Merkel chce w ciągu najbliższych dwóch tygodni spróbować zawrzeć dwustronne porozumienia migracyjne z innymi krajami unijnymi oraz osiągnąć postęp w sprawie polityki migracyjnej na najbliższym szczycie UE w dniach 28-29 czerwca.

Jednak CSU, którą w październiku czekają wybory do regionalnego parlamentu Bawarii, domagają się działania już teraz. Bawarscy chadecy twierdzą, że jeśli do poniedziałku Merkel nie uda się wypracować kompromisu, Seehofer otwarcie się jej przeciwstawi i jednostronnie wprowadzi w życie swoje plany. Byłby to - jak wskazuje Reuters - afront wobec Merkel i poważny cios dla jej autorytetu po ponad 12 latach na czele rządu.

(j.)