Kolejna ofiara brexitu – tym razem jest nią 50-pensowa pamiątkowa moneta, która miała upamiętnić 31 października jako datę opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię. Już teraz wiadomo, że w ten czwartek to nie nastąpi. Wielką Brytanię czekają przedterminowe wybory parlamentarne, i to jeszcze przed Bożym Narodzeniem.

Jak donoszą media, brytyjska mennica wybiła tysiące takich monet. Zostaną teraz pocięte na kawałki i stopione. Podobnie jak data 31 października, odejdą do historii, stając się innymi monetami, bez kłopotliwej daty brexitu.

Skarb Państwa planował wybicie 3 milionów takich egzemplarzy. Ale plany te - podobnie jak brexit - trzeba było odłożyć na półkę. Trudno powiedzie do kiedy, bo choć Unia Europejska zezwoliła na opóźnienie procedury wyjścia ze Wspólnoty do 31 stycznia, sama data brexitu wciąż jest tajemnicą - nie można jej przewidzieć.

Brexit może nastąpić wcześniej, gdyby Izba Gmin zatwierdziła umowę zawartą z Bruksela, bądź później, jeśli konieczne będzie kolejne odroczenie.

Są tacy, który nie wierzą, że brexit w ogóle nastąpi.

Przedterminowe wybory do Izby Gmin 12 grudnia

Wczoraj brytyjscy posłowie zdecydowali, że przedterminowe wybory do Izby Gmin odbędą się w czwartek 12 grudnia. Będą to pierwsze przeprowadzone w grudniu wybory w Wielkiej Brytanii od 1923 r. 

Zgłoszony przez rząd Borisa Johnsona projekt ustawy o przeprowadzeniu przedterminowych wyborów poparło 438 posłów, przeciwnych było zaledwie 20. Formalnie ustawa zostanie skierowana teraz do Izby Lordów, ale wieczorne głosowanie w praktyce przesądza o dacie wyborów.

O tym małym sukcesie Borisa Johnsona przeczytasz >>>TUTAJ<<<

Opracowanie: