Ofensywny styl gry większości drużyn i dobra postawa golkiperów - pod dużym wrażeniem tych aspektów brazylijskiego mundialu jest bramkarz Tottenhamu Hotspur Brad Friedel. Amerykanin pracuje w Brazylii jako ekspert BBC.

Zapytany o poziom mistrzostw, Friedel podkreślił, że jest "pod wrażeniem tej imprezy". Drużyny prezentują ofensywny styl gry. Podoba mi się także, że największe gwiazdy nie zawodzą, dając odpowiednie wsparcie swoim zespołom. To wszystko pozytywnie wpływa na przebieg mistrzostw - stwierdził w rozmowie z dziennikarzem Polskiej Agencji Prasowej Dariuszem Kurowskim.

Podkreślił, że w turnieju świetnie radzą sobie bramkarze. Chyba każdy już przed turniejem wiedział, jak dobry jest Hugo Lloris. Manuel Neuer też udowodnił swą klasę. Podobnie jak Thibaut Courtois. Keylor Navas z Kostaryki zaprezentował się na międzynarodowym poziomie. Tak samo Chilijczyk Claudio Bravo, który podpisał już kontrakt z Barceloną. A w środowym meczu z Francją, ostatnim meczu, jaki oglądałem, bardzo dobrze bronił Alexander Dominguez - wymienił.

Friedel zaznaczył, że choć od dawna mieszka na Wyspach, jego "serce cały czas bije dla Stanów Zjednoczonych". Pytany o grę reprezentacji USA, stwierdził, że na razie drużyna prezentuje się dobrze, ale równocześnie zastrzegł, że "czeka ją niezwykle trudny mecz z Niemcami". Będziemy się przypatrywali uważnie drugiemu pojedynkowi w grupie. Remis Portugalii z Ghaną byłby dla nas wymarzonym wynikiem. Bez względu na wszystkie okoliczności drużyna amerykańska zagra z maksymalnym zaangażowaniem, zresztą jak zawsze - zaznaczył.

(edbie)