Ile czasu upłynie zanim Irakijczycy rzeczywiście zaczną rządzić swym krajem? Według wielu ekspertów upłynie wiele miesięcy amerykańskiej obecności wojskowej, koniecznej, by w Iraku nie doszło do anarchii. Ta wojskowa obecność, zwłaszcza wojskowy gubernator kraju wzbudza niemal same sprzeciwy i krytykę.

W ostrych słowach wypowiedział się między innymi Ahmed Chalabi lider opozycyjnego Irackiego Kongresu Narodowego. Stwierdził, że nie bardzo wyobraża sobie działalność generała Jay'a Garnera, skoro mimo, iż jest taka potrzeba i są możliwości, on i jego ekipa zamiast być już w Iraku, wciąż siedzą w biurach w Kuwejcie.

The Wall Street Journal zwraca uwagę, że nawet w samym amerykańskiej administracji nie ma zgody co do tego kto z Irakijczyków powinien stanąć na czele nowego rządu. Amerykański wiceprezydent Dick Cheney zapowiedział już na najbliższą sobotę w południowym Iraku konferencję irackich uchodźców i lokalnych przywódców

W najbliższy weekend przedwojenną oś pokoju w powojennych okolicznościach będą odnawiać w Sankt Petersburgu prezydent Rosji Władimir Putin, kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder i prezydent Francji Jacques Chirac. Moskwa, Berlin i Paryż zgodnie uważają, że odbudowa tego kraju powinna być sprawą Narodów Zjednoczonych, a nie tylko Ameryki. Dlatego dotychczasowa "koalicja niechętnych" pragnie obecnie zastanowić się, za pomocą jakiej oferty sprowadzić USA ponownie pod kuratelę ONZ.

Foto RMF Bagdad

16:35