Prezydent Joe Biden wraz z żoną Jill wyruszył w swoją pierwszą podróż zagraniczną jako głowa państwa. Podczas niemal tygodniowej wizyty weźmie udział w szczytach G7, NATO, UE-USA oraz spotka się z Władimirem Putinem.

Air Force One wyleciał z lotniska w bazie Andrews w stanie Maryland nieco po godzinie 8.30 czasu lokalnego. Jego lądowanie w bazie Mildenhall we wschodniej Anglii spodziewane jest o godzinie 21 czasu polskiego.

Napięty plan podróży

W Anglii Biden ma się spotkać z premierem Borisem Johnsonem, a także wziąć udział w trzydniowym szczycie państw G7 w St. Ives w Kornwalii od piątku do niedzieli. Następnym przystankiem będzie Bruksela, gdzie w poniedziałek odbędzie się szczyt NATO, a dzień później szczyt USA-Unia Europejska. Ostatnim punktem europejskiego tournee Bidena ma być spotkanie z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem w Genewie.

Tematem tej podróży jest realizowanie odnowionych zobowiązań Ameryki dla naszych sojuszników i zademonstrowanie, że demokracje mogą zarówno sprostać wyzwaniom, jak i zagrożeniom tej nowej ery - napisał Biden w swoim tekście opublikowanym w "Washington Post".

Tuż przed wejściem na pokład Air Force One prezydent zapowiedział też, że przedstawi "szczepionkowy plan dla świata". Nie podał jednak więcej szczegółów.