Wyjątkowo intensywnie Amerykanie bombardowali umocnienia wojsk talibańskich wokół miasta Kunduz na północy Afganistanu. Bombowce B-52 atakowały cele na wzgórzach w pobliżu miasta. Amerykańskie samoloty zrzuciły także bomby w pobliżu Khanabadu. Świadkowie twierdzą, że wcześniej w okolicach tego miasta, zebrało się kilkuset żołnierzy Sojuszu Północnego.

Słupy dymu po nalotach były doskonale widoczne z okopów wojsk Sojuszu Północnego, odległych o jakieś sto metrów od Kanduzu. W samym mieście i wokół niego zabarykadowało się kilka tysięcy Talibów i terrorystów z al-Qaedy, organizacji bin Ladena. Jak twierdzi brytyjska prasa, członkowie al-Qaedy zamordowali w Kunduzie 150-osobowy oddział Talibów, którzy chcieli się poddać. Według mieszkańców Kunduzu, którzy stamtąd uciekli, do masakry doszło dwa dni temu. Tymczasem, jak pisze amerykańska prasa, ważnym elementem kampanii przeciwko Talibom są operujące w Afganistanie oddziały pod bezpośrednim dowództwem CIA. Na czym polega ich działanie – posłuchaj w relacji Grzegorza Jasińskiego:

Tymczasem po pięciu latach do stolicy Afganistanu, Kabulu, wrócił prezydent tego kraju Burhanudin Rabbani - obalony wcześniej przez Talibów. Rabbani zapewnia, że jego powrót do kraju nie oznacza, że Sojusz Północny chce wzmocnienia. Wręcz przeciwnie - według Rabbaniego, Sojusz chce, by w nowym rządzie znalazła się szeroka reprezentacja Afgańczyków. "Nie przyjechaliśmy do Kabulu, aby rozszerzać nasze rządy. Przybyliśmy dla pokoju. Przygotowujemy grunt, aby zaprosić grupy pokojowe i wszystkich afgańskich intelektualistów za granicą, którzy działają na rzecz pokoju" – mówił Rabbani. Natomiast były król Afganistanu Mohammed Zahir Szach, w wywiadzie dla "The Sunday Telegraph" podkreśla, że nie ma nadziei na pokój w Afganistanie dopóki wszystkie grupy etniczne nie będą mieć swoich przedstawicieli w nowym rządzie. Nasi specjalni wysłannicy Przemysław Marzec i Jan Mikruta są już w Dzalalabadzie. Próbują przedostać się do stolicy Afganistanu - Kabulu. Posłuchaj ich relacji:

Tymczasem do Kabulu dotarła także specjalna delegacja rosyjskich władz. Głównym zadaniem przedstawicieli rosyjskich ministerstw jest uruchomienie rosyjskiej ambasady i intensywne konsultacje, które powinny doprowadzić do utworzenia rządu tymczasowego. Dlaczego Rosjanie wysyłają swoich ludzi do Afganistanu? – odpowiedź na to pytanie zna nasz moskiewski korespondent Andrzej Zaucha:

Foto: Al-Jazeera

17:00