Pasztunowie, Tadżycy, Uzbekowie, Hazarowie - są częścią afgańskiej układanki etnicznej. Ale to ci pierwsi – Pasztunowie, zamieszkujący południowe i zachodnie prowincje Afganistanu, wydali spośród siebie niemal wszystkich afgańskich królów, emirów i prezydentów. Pasztunami są także obecni przywódcy Afganistanu - Talibowie.

„Nie mamy nic do północy” – mówił jeden z Hazarów naszym specjalnym wysłannikom do Afganistanu. „Ale jesteśmy jak bracia i musimy współpracować” – dodał. Pasztunowie, którzy przejęli władzę w Dżalalabadzie nie chcą lądowania w Afganistanie żadnych obcych wojsk. „Mamy wystarczającą ilość wojowników, potrzebujemy tylko pomocy. Jesteśmy wrogami terrorystów. Możemy walczyć lepiej niż amerykańska i brytyjska armia. Tak jest lepiej dla Amerykanów i dla naszej historii”. Pasztunowie nie chcą w przyszłym rządzie Afgańskim żadnych przedstawicieli Talibów: „Kiedy mówimy Talib, to jest to samo co terrorysta.” – przekonują.

Foto: RMF

18:20