Latające taksówki - motyw, który wiele razy przewijał się w popkulturze, już wkrótce może przestać być tylko marzeniem. Pod koniec roku, w Dubaju wystartuje Velocopter – autonomiczna, dronopodobna taksówka, umożliwiająca poruszająca się ponad dachami miasta.

Latające taksówki - motyw, który wiele razy przewijał się w popkulturze, już wkrótce może przestać być tylko marzeniem. Pod koniec roku, w Dubaju wystartuje Velocopter – autonomiczna, dronopodobna taksówka, umożliwiająca poruszająca się ponad dachami miasta.
Volocopter 2x /https://press.volocopter.com/index.php/flying-air-taxis-from-germany-conquer-the-world /Materiały prasowe

Velocopter, niemiecki start-up, którego początki sięgają 2010 roku, wkrótce wypłynie na głęboką wodę. Dzięki dofinansowaniu 25 mln euro z przedsiębiorstwa motoryzacyjnego Daimler oraz funduszy prywatnego berlińskiego inwestora końcem roku wystartuje pierwsza na świecie podniebna taksówka.

Pojazd wyglądem przypomina przerośniętego drona, bo właśnie na tej technologii oparty jest projekt. Zasilany elektrycznością Velocopter, będzie mógł pokonać 27 kilometrów zanim zużyje energię. Naładowanie baterii ma zaś trwać niecałe dwie godziny. Najnowsza wersja pojazdu potrafi rozwinąć prędkość do 70 km/h.

Uruchomiona końcem roku usługa ma być w pełni autonomiczna. System nie będzie wymagać pilota, zaś taksówka automatycznie przeniesie klienta we wskazane miejsce omijając korki i wszystkie nieudogodnienia związane z uczestnictwem w ruchu drogowym.

(k.p)

Neowin