Obowiązkowo owoce i warzywa, frytki nie częściej niż dwa razy w tygodniu - taka dieta czekać będzie angielskich uczniów.

Nowe standardy żywieniowe dla szkół publicznych ogłosił rząd w Londynie.

Od września szkolne posiłki w Anglii nie będą już mogły zawierać kiepskiej jakości przetworów mięsnych, napojów gazowanych, chipsów ani czekoladek. Zakazana będzie sprzedaż niezdrowego, taniego jedzenia w szkolnych sklepikach i automatach.

W niepamięć mają odejść potrawy słone i tłuste. Odsetek dzieci w wieku od dwóch do piętnastu lat cierpiących na nadwagę lub otyłość sięgnął w ostatnich latach 30 procent. Posłuchaj relacji korespondenta RMF Bogdana Frymorgena: