Archeolodzy prowadzący prace przy ul. Prostej w Toruniu, gdzie ma stanąć nowa siedziba straży pożarnej, znaleźli zabawkową figurkę konika z przełomu XII i XIII wieku. Wcześniej odkopano tam fragment muru oporowego średniowiecznej fosy, a także fundamenty średniowiecznej wieży.

Badania w ścisłym centrum Torunia zakończyły się kilka dni temu. Podczas prowadzonych tam prac natrafiono na fragment muru oporowego średniowiecznej fosy, a także fundamenty średniowiecznej wieży. 

Strażacy chcieliby, aby zostały one wkomponowane w projekt architektoniczny nowej siedziby. Możliwa jest np. ekspozycja reliktów pod szkłem. Szczegóły mają się pojawić niebawem, bo budowa ma się zakończyć do 2025 roku. 

Co ciekawe, ostatniego dnia wykopalisk znaleziono niewielką, kilkucentymetrową figurkę konika. Może być zabawką, którą jakieś dziecko bawiło się 800, a może i więcej lat temu. 

To prawdopodobnie zabawka albo kukiełka (z uwagi na dziurkę pod spodem, do nadziania na patyk), wykonana jest z glinki, pokrytej glazurą i pochodzić może z przełomu XII i XIII wieku - powiedziała rzecznik kujawsko-pomorskiej straży pożarnej Małgorzata Jarocka-Krzemkowska. 

Szerzej o odkryciach przy ul. Prostej opowie raport archeologów. Do tej pory wiadomo, że w tym miejscu odkopano fragment muru oporowego średniowiecznej fosy. 

Jego glazurowane, zielonkawe elementy, z początku sugerowały ornament, ale szybko okazało się, że to nimi uzupełniano ubytki po dewastacji wskutek ostrzału - wskazała rzecznik prasowa. 

Wzdłuż muru i pozostawionego budynku - jak przekazała - biegnie kanał. To do niego wgląd znajdziemy przy furtce, od strony ul. Prostej - dodała Jarocka-Krzemkowska. 

Archeolodzy odkryli, że obok muru stały kiedyś drewniane budowle. W narożniku - na styku muru miejskiego i zachowanego budynku strażackiego - odnaleziono palenisko. Tam stapiano brąz. 

Innymi ciekawymi znaleziskami są fragmenty glinianych naczyń z grzebieniowatymi ozdobami, klamra carska, pochwa na nóż wykonana z kości, czy pierścionek z bursztynu.