16 stycznia 1941 roku w Krakowie urodziła się Ewa Demarczyk. Artystka przeszła do historii jako wielka gwiazda polskiej piosenki. Kilkanaście lat temu zakończyła publiczną aktywność.

16 stycznia 1941 roku w Krakowie urodziła się Ewa Demarczyk. Artystka przeszła do historii jako wielka gwiazda polskiej piosenki. Kilkanaście lat temu zakończyła publiczną aktywność.
1968 r. Ewa Demarczyk w Sopocie /PAP/CAF /PAP/EPA

Ewa Demarczyk jako dziecko uczyła się gry na fortepianie, podczas nauki w szkole średniej zafascynowała się jednak sceną kabaretową. Ukończyła krakowską średnią Szkołę Muzyczną w klasie fortepianu, ale w 1961 r. zadebiutowała na deskach "Cyrulika", kabaretu Akademii Medycznej w Krakowie. Pierwszy raz zaśpiewała publicznie na krakowskim Balu Rymarza. Kilka miesięcy później postanowiła zdawać do PWST i dostała się za pierwszym razem, choć komisja nisko oceniła jej warunki zewnętrzne, dykcję i ruch na scenie. W następnym roku Demarczyk zerwała z Cyrulikiem i rozpoczęła współpracę z Piwnicą pod Baranami. Tak rozpoczął się najlepszy okres jej kariery, kiedy w repertuarze miała "Czarne anioły", "Taki pejzaż", "Karuzelę z madonnami". W 1963 roku jako nieznana jeszcze szerszej publiczności debiutantka wygrała festiwal w Opolu. 

Kilka miesięcy później na festiwalu w Sopocie zobaczył Demarczyk dyrektor paryskiej Olympii Bruno Coquatrix i zaprosił ja na występy do Francji. To będzie moja druga Edith Piaf - miał powiedzieć. Tak się jednak nie stało. Demarczyk odrzuciła dwuletni kontrakt, jaki zaproponował jej Coquatrix, miała już jednak status gwiazdy w kraju. Na jej koncerty przychodziły tłumy, płyty rozchodziły się w rekordowych nakładach, wygrywała kolejne konkursy i festiwale. Nagradzano ja też za granicą. W 1973 roku Ewa Demarczyk zerwała z Piwnicą pod Baranami, postawiła na budowanie samodzielnej kariery.

Od 1985 r. artystka prowadziła w Krakowie Teatr Muzyki i Poezji, nazywany Teatrem Ewy Demarczyk. Placówkę zamknięto w 2000 r.

Ostatni koncert Ewy Demarczyk z zespołem odbył się 8 listopada 1999 roku w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Sala żegnała ją owacją na stojąco. W lutym następnego roku artystka rozwiązała zespół. Od tamtego czasu spotykała się z przyjaciółmi coraz rzadziej, stopniowo wycofywała się z życia.

(mn)