Nie żyje Dolores O'Riordan - wokalistka zespołu "The Cranberries". Jak podaje BBC, artystka zmarła w Londynie, dokąd przyjechała na krótką sesję nagraniową. Miała 46 lat.

Przyczyna śmierci artystki nie została na razie ujawniona. Członkowie rodziny O'Riordan są "zdruzgotani wiadomością" i proszą o uszanowanie ich prywatności - napisała w oświadczeniu agentka artystki Lindsey Holmes. O'Riordan miała trójkę dzieci.

Dolores O'Riordan umarła nagle w hotelu w Londynie. W maju ubiegłego roku grupa musiała przerwać europejską trasę koncernową, z powodu stanu zdrowia artystki. Miała mieć problemy z kręgosłupem.

Dwa lata temu u wokalistki zdiagnozowano depresje maniakalną, na którą miała cierpieć przez większość kariery.

To nie wszystkie problemy, z jakimi się borykała. W 2014 roku przyznała w wywiadzie, że jako dziecko była molestowana seksualnie, co przyczyniło się do jej zaburzeń emocjonalnych i anoreksji.

Była jedną z 10 najbogatszych kobiet w Irlandii. 

Zespół "The Cranberries", którego wokalistką była O'Riordan, sprzedał ponad 40 milionów płyt na całym świecie. Najbardziej znane przeboje grupy to m.in. "Linger", "Zombie" i  "Dreams". 

"The Cranberries" występują od lat 90. W 2003 zawiesili działalność i wznowili ją sześć lat później - w 2009 r. W 2017 r. grupa wydała siódmy album studyjny - "Something Else".