Prezydent Donald Trump występując podczas konwencji Krajowego Związku Strzeleckiego (NRA) w Dallas, w stanie Teksas, zapewnił, że "tak długo jak będzie prezydentem" gwarantowane przez II poprawkę do Konstytucji "prawo do posiadania broni palnej nie będzie zagrożone." Tłumaczył, że drakońskie regulacje w dziedzinie posiadania broni palnej nie są gwarancją bezpieczeństwa.

Prezydent Donald Trump występując podczas konwencji Krajowego Związku Strzeleckiego (NRA) w Dallas, w stanie Teksas, zapewnił, że "tak długo jak będzie prezydentem" gwarantowane przez II poprawkę do Konstytucji "prawo do posiadania broni palnej nie będzie zagrożone." Tłumaczył, że drakońskie regulacje w dziedzinie posiadania broni palnej nie są gwarancją bezpieczeństwa.
Prezydent USA Donald Trump /MICHAEL REYNOLDS / POOL /PAP/EPA

Donald Trump wskazał, że największe tragedie "zdarzają się tam, gdzie broń palna jest zakazana". Przypominając masakrę w Paryżu w styczniu 2015 roku, wyraził opinię, że ataki te można było powstrzymać "gdyby jeden pracownik sklepu, bądź jeden jego klient, miał pistolet".

Nawiązując do ostatnich ataków terrorystycznych z użyciem pojazdów mechanicznych, Trump sarkastycznie zaproponował: "Zatem trzeba natychmiast zakazać ciężarówek, bagażówek, może wszystkich aut? Co na to powiecie?"

Przemawiając bez pomocy telepromptera i przeskakując z tematu na temat, Trump zaapelował do swoich zwolenników, aby "nie popadali w samozadowolenie" i w listopadowych wyborach do Kongresu głosowali na Republikanów.

Tegoroczna konwencja założonego w roku 1871 roku Krajowego Związku Strzeleckiego (National Rifle Association - NRA) zrzeszającego ponad 5 mln. członków, zgromadziła w Dallas ponad 70 tys. uczestników i wzbudziła wyjątkowe zainteresowanie mediów.

Powodem tego zainteresowania jest tragedia jaka wydarzyła się w lutym b.r. w gimnazjum w Parkland, na Florydzie, gdzie zwolniony dyscyplinarnie były uczeń tego gimnazjum zamordował 17 osób. Większość ofiar stanowili uczniowie i uczennice tego gimnazjum.

Sprawca masakry, z długą historią konfliktów z otoczeniem i zaburzeń psychicznych, bez trudu, legalnie kupił półautomatyczny karabin AR-15 kiedy ukończył 18 lat. Tymczasem, aby legalnie kupić napoje alkoholowe w USA trzeba mieć ukończone przynajmniej 21 lat.

Paradoksalnie, podczas wystąpień prezydenta Trumpa, wiceprezydenta Pence’a i innych czołowych polityków Partii Republikańskiej w zapełnionej do ostatniego miejsca hali Arena Convention Center w Dallas i w jej okolicy, obowiązywał całkowity zakaz posiadania nie tylko broni palnej, ale jakiejkolwiek broni.

(mn)