Kreml snuje plany połączenia Rosji z Kazachstanem - pisze tygodnik "Finans". Według rosyjskiego pisma gospodarczego, miałby to być sposób na przedłużenie rządów Władimira Putina.

W 2008 roku kończy się jego druga i - zgodnie z konstytucją Rosji - ostatnia kadencja prezydencka. Analitycy "Finans" uważają, że najdogodniejszym dla Putina sposobem zachowania władzy jest właśnie utworzenie nowego państwa. Ich zdaniem, Kreml już nad tym pracuje.

Przy czym myśli nie o połączeniu Rosji z Białorusią, jak spekulowano wcześniej, lecz z Kazachstanem. W rezultacie miałoby powstać państwo obejmujące 88% terytorium byłego ZSRR. Jego prezydentem byłby Putin, a wiceprezydentem obecny przywódca Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew. Nazarbajew - utrzymuje rosyjski tygodnik - już się na to ponoć zgodził.