Władze jednej z brytyjskich gmin zapłacą ponad 30 tys. funtów odszkodowania parom, które zawarły nieważne związki małżeńskie w lokalnym pałacu ślubów. Pieniądze te mają złagodzić złość na urzędników, którzy przez swe roztargnienie zepsuli niejedną ślubną ceremonię.

Władze jednej z brytyjskich gmin zapomniały odnowić specjalną licencję, która pozwalała im na formalne legalizowanie związków. W rezultacie ponad 200 par zawarło małżeństwa, które w obliczu prawa były nieważne. Osoby te musiały czekać aż 2 lata na decyzje sądu najwyższego, która w końcu uprawomocniła ich związki. Odszkodowanie, jakie zapłaci gmina, ma zadość uczynić szkodom moralnym doznanym przez nowożeńców.

W Wielkiej Brytanii związki małżeńskie można zawierać w różnych miejscach - nie tylko w urzędach stanu cywilnego, ale pod warunkiem, że mają one odpowiednią licencję. Wiele par wypowiada uroczyste „tak” na stadionach piłkarskich, hotelach czy w ulubionych pubach.