Duchowy przywódca Bractwa Muzułmańskiego Mohamed Badie i siedmiu członków Bractwa zostało skazanych na karę dożywotniego więzienia za podżeganie do przemocy, planowanie rozruchów, morderstwo i sabotaż - podały źródła sądowe. Sześciu skazano na śmierć.
Badie został już skazany na dożywocie i na śmierć w innych procesach, które organizacje obrony praw człowieka krytykują jako najostrzejsze prześladowania zorganizowanego ruchu islamistycznego.
Sędzia Mohamed Nagi Szehata również skazał na śmierć sześciu innych sądzonych zaocznie. Zgodnie z egipskim prawem sądzonych w ten sposób czeka po aresztowaniu ponowny proces.
Badie oskarżony był o śmierć co najmniej dziewięciu osób i podżeganie do przemocy i zamieszek, w których rannych zostało 21 osób w pobliżu meczetu w Gizie w 2013 roku.
Sądzeni w tym procesie byli oskarżeni o "morderstwo i usiłowanie zabójstwa oraz podżeganie do przemocy i posiadanie broni" - podały źródła sądowe.
Bractwo Muzułmańskie w Egipcie odrzuciło przemoc jako środek do zmian politycznych kilkadziesiąt lat temu i zaprzecza, jakoby miało jakikolwiek związek z niedawnym rozlewem krwi.
(abs)