"Myślę, że do spotkania Trójkąta Weimarskiego na najwyższym szczeblu może dojść nawet w tym roku" - powiedział szef MSZ Jacek Czaputowicz. Zaznaczył, że niezależnie od tego możliwa jest wizyta dwustronna w Polsce prezydenta Francji Emmanuela Macrona.

Pytany przez dziennikarzy po wizycie w siedzibie Instytutu Literackiego Kultura w Maisons-Laffitte czy po czwartkowej wizycie w Paryżu jest optymistą co do możliwości doprowadzenia w najbliższym czasie do szczytu Trójkąta Weimarskiego na szczeblu szefów państw i rządów, Czaputowicz stwierdził, że "spotkanie na najwyższym szczeblu powinno być poprzedzone spotkaniem w formacie ministrów spraw zagranicznych".

Jak podkreślił, istnieje "wola takiego spotkania" po stronie Polski i Niemiec. Minister (Jean-Yves - PAP) Le Drian tutaj się z nami zgodził, zaproponuje datę takiego spotkania, (...) dostrzega korzyści z tego spotkania i z zacieśnienia współpracy w tej formule między trzema państwami. Myślę, owszem, że do spotkania na najwyższym szczeblu może dojść nawet w tym roku - mówił szef polskiej dyplomacji.

Jak dodał, niezależnie od ewentualnych spotkań Trójkąta, toczą się także rozmowy na temat wizyty prezydenta Francji Emmanuela Macrona w Warszawie. To jest kwestia ustalenia terminów - podkreślił Czaputowicz.

Zwrócił w tym kontekście uwagę, że rok 2018 to m.in. rok ważnych rocznic. My obchodzimy swoje stulecie niepodległości, Francuzi będą bardzo uroczyście obchodzić zakończenie I wojny światowej, (...) 11 listopada będą duże uroczystości - to też jest możliwość spotkania - dodał minister.

Wieczorne spotkanie szefa MSZ z zespołem Instytutu Literackiego Kultura - spadkobiercy wydawnictwa Jerzego Giedroycia, w którym w latach 1947-2000 ukazywała się paryska "Kultura" - zwieńczyło program jego wizyty w stolicy Francji. Podczas spotkania przedstawiciele Instytutu prezentowali Czaputowiczowi - który w okresie PRL współpracował z paryską "Kulturą" - swoje ostatnie działania, służące udostępnianiu i popularyzacji dorobku Giedroycia i paryskiej "Kultury".

Wcześniej, w Paryżu, minister spotkał się z szefem francuskiej dyplomacji Jean-Yves'em Le Drianem, a także wygłosił wykład poświęcony polskiej wizji przyszłości UE we Francuskim Instytucie Spraw Międzynarodowych.

Podsumowując swoje rozmowy z Le Drianem powiedział, że wydaje mu się, że udało się doprowadzić do porozumienia. "Była bardzo dobra rozmowa, dostałem od ministra Le Driana propozycję, żeby rozpocząć pracę nad odnowieniem partnerstwa strategicznego pomiędzy naszymi krajami" - relacjonował Czaputowicz. Zaznaczył, że obecna umowa o partnerstwie z Francją obowiązuje do końca 2018 r.

Chodzi o to, aby napełnić treścią, konkretnymi działaniami, naszą współpracę w przyszłości - podkreślił szef MSZ.

Dopytywany, czy czwartkowa wizyta zakończy okres ochłodzenia w relacjach między Paryżem a Warszawą, Czaputowicz zaznaczył, że współpraca polsko-francuska trwała cały czas "na różnych poziomach", m.in. w sferze gospodarczej. Natomiast rzeczywiście te relacje polityczne może nie były bardzo dobre - przyznał.

Jak ocenił, przeszkodą dla dobrych stosunków z Francją przestaje być spór Polski z KE dot. praworządności. Rozmowy z Komisją dot. różnych kwestii szczegółowych trwają, jesteśmy otwarci, Francja to dostrzega - dodał szef polskiej dyplomacji.

(m)