​Ciało 7-letniej dziewczynki, która zaginęła pod koniec maja w rosyjskim mieście Biełowo, zostało znalezione w starej lodówce stojącej na ulicy.

7-latka była poszukiwana od 29 maja, kiedy wyszła na spacer i nie wróciła do domu. Ojciec zgłosił zaginięcie na policję.

Dziecka poszukiwało ponad tysiąc osób - ratownicy, wolontariusze, nauczyciele i mieszkańcy. Lokalne władze ogłosiły nawet nagrodę w wysokości miliona rubli dla osoby, która posiada informację o miejscu pobytu dziewczynki.

Ciało dziecka znaleziono w niedzielę w starej lodówce, która stała na ulicy. Nie ma żadnych śladów wskazujących na gwałtowną śmierć dziewczynki. 

Według śledczych, 7-latka prawdopodobnie zatrzasnęła się w lodówce i nie mogła z niej wyjść.

(az)