11 Polaków poszkodowanych w wypadku busa w Gruzji wróciło już do kraju - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu. Jak przekazano, "zapewnione zostały miejsca w szpitalach dla 3 osób wymagających dalszej hospitalizacji".

Komunikat w sprawie dalszego losu 11 Polaków poszkodowanych w niedzielnym wypadku w Gruzji przekazało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).

Samolot rządowy wysłany po poszkodowanych

Jak poinformowało CIR, "czterech członków Zespołu Pomocy Humanitarno-Medycznej (ZPHM) wyleciało do Gruzji w niedzielę wieczorem". "W poniedziałek, 8 kwietnia medycy odwiedzili wszystkich poszkodowanych i dokonali oceny ich stanu oraz możliwości transportu" - przekazało Centrum.

Na miejsce udali się również dwaj ratownicy medyczni ZPHM, "wraz z niezbędnym sprzętem medycznym potrzebnym w czasie transportu".

"Po konsultacji z członkami zespołu szef KPRM Jan Grabiec podjął decyzję o wysłaniu po poszkodowanych samolotu rządowego. Wylądował dzisiaj o godz. 17.00 w Poznaniu" - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu.

Przekazano, że "we współpracy z Ministerstwem Zdrowia zapewnione zostały miejsca w szpitalach dla 3 osób wymagających dalszej hospitalizacji".

Wypadek w Gruzji

Do wypadku, w którym rannych zostało 11 polskich turystów, doszło w niedzielę rano w okolicy gruzińskiego miasta Choni. Informację o zdarzeniu przekazało na platformie X (dawny Twitter) Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

"Dwójka najciężej rannych została przewieziona do szpitala w Kutaisi. Lżej ranni przebywają w szpitalu w Choni i w punkcie medycznym w Martwili" - przekazał resort dyplomacji. 

Rzecznik MSZ Paweł Wroński poinformował, że część obrażeń, jakie odnieśli lżej ranni polscy turyści, "jest w miarę powierzchowna".