Już tylko niecałe dwa tygodnie pozostały do wyborów samorządowych. W Ostrołęce o mandat radnego powiatu ubiega się dwóch kandydatów o tych samych imionach i nazwiskach. Jedni wierzą, że to przypadek, inni twierdzą, że to wyrachowane działanie mające na celu zdyskredytowanie przeciwnika politycznego.

Dla jasności przedstawiamy. Stanisław Kubeł (I)* - pierwszy na liście niezależnych kandydatów na radnych powiatu ostrołęckiego i Stanisław Kubeł (II)* - pierwszy na prawicowej liście kandydatów. Pierwszy jest obecnym starostą powiatu. Drugi, osobą zupełnie nieznaną na tych terenach, a na dodatek nie mającą dotychczas nic wspólnego z polityką ani działalnością społeczną.

Według obecnego starosty (I) jest to pomysł jego przeciwników politycznych, którzy najwyraźniej liczą na pomyłkę wyborców. Ze zdaniem starosty zgadzają się prawie wszyscy. Społeczność niewielkiej wsi Obierwia, w której od lat mieszka konkurent (II) obecnego starosty, jest zszokowana pomysłem.

Sam kandydat (II) nie chciał rozmawiać na temat udziału w wyborach. Reporterce RMF powiedział jedynie, że jest na pierwszym miejscu listy, bo widocznie jest tego wart. Niestety, wygląda na to, że dla lokalnych działaczy wartościowe jest raczej nazwisko Stanisława Kubła, a nie jego osoba.

*cyfry rzymske służą, rzecz jasna, jedynie sprawom porządkowym...(przyp. RMF)

22:25