685 osadzonych w areszcie śledczym na Mokotowie, po likwidacji tej placówki trafi głównie do zakładów karnych w okolicach Warszawy. Jak usłyszał reporter RMF FM, nie będzie problemów z ich rozmieszczeniem, bo w kraju jest teraz 11 tysięcy wolnych miejsc w celach.

Z drugiej strony, ponad 41 tysięcy osób skazanych na więzienie, wciąż jest na wolności. Dzieje się tak, mimo, że upłynął ich termin stawienia się do zakładu karnego. W każdym takim przypadku, gdy spóźnienie jest dłuższe niż trzy dni robocze, służba więzienna zawiadamia sąd, który decyduje co dalej. Może np. wysłać za skazanym list gończy.

Wszystkie polskie więzienia są w stanie pomieścić ponad 87 tysięcy osób. Teraz jednak, w związku z remontami, miejsc jest nieco mniej. Odsiadkę odbywają 72 tysiące skazanych. Ponad połowa tej liczby więźniów uchyla się od pójścia za kraty.

(ug)