Rząd zajmie się dziś projektem zmian w ustawie o świadczeniach emerytalnych, która umożliwi wypłatę jednorazowych podwyżek. Od 150 do 330 zł brutto mogą dostać na przełomie marca i kwietnia najbiedniejsi emeryci i renciści.

W tegorocznym budżecie rząd przeznaczył 2 mld zł na rencistów i emerytów. Propozycję podziału tych pieniędzy zgłosiło SLD, ale rząd ten projekt odrzucił.

Obecny sposób waloryzacji procentowej powoduje, że emeryci, mający małe uposażenia dostaliby podwyżkę 5,19 zł. A np. ubecy, którzy mają wielotysięczne emerytury dostaliby po kilkaset złotych - tłumaczy minister Przemysław Gosiewski.

Rząd proponuje, by jednorazowy zastrzyk gotówki przyznać tylko tym, którzy miesięcznie dostają mniej niż 1200 zł emerytury lub renty. Najwięcej, 330 zł, trafi do kieszeni tych, którzy dostają do 800 złotych.