Wiceminister spraw zagranicznych Bartosz Cichocki jest zadowolony z reakcji swoich rozmówców w Departamencie Stanu na wypowiedź nominowanej na ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher. Podczas wystąpienia przed komisją spraw zagranicznych Senatu USA stwierdziła ona, że wzrost antysemityzmu we wschodniej Europie "był wywołany przez prawo, które Polska niedawno uchwaliła."

Wiceminister spraw zagranicznych Bartosz Cichocki jest zadowolony z reakcji swoich rozmówców w Departamencie Stanu na wypowiedź nominowanej na ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher. Podczas wystąpienia przed komisją spraw zagranicznych Senatu USA stwierdziła ona, że wzrost antysemityzmu we wschodniej Europie "był wywołany przez prawo, które Polska niedawno uchwaliła."
Georgette Mosbacher / Geisler-Fotopress / Alamy Stock Photo /PAP

Cichocki poinformował, że w rozmowach przeprowadzonych w Departamencie Stanu poruszył niefortunną wypowiedź Mosbacher. Odpowiadając na pytanie demokratycznego senatora Chrisa Murphy'ego który zapytał ją o wzrost antysemityzmu w Europie, Mosbacher powiedziała, że wzrost antysemityzmu we wschodniej Europie "niestety był wywołany przez prawo dotyczące Holokaustu, które Polska niedawno uchwaliła."

Cichocki określił reakcję jego rozmówców w Departamencie Stanu na tę wypowiedź jako z jego punktu widzenia "zadowalającą". Nie chciał jednak jej szczegółowo opisać, ponieważ - jak powiedział - czeka aż "zostanie publicznie potwierdzona".

Proszę pozostawić przyjemność ustosunkowania się do wypowiedzi pani Mosbacher Departamentowi Stanu - odparł Cichocki.

Jednocześnie podkreślił, że bulwersująca odpowiedź Mosbacher na pytanie senatora Murphy'ego nie zmienia faktu, iż "zasadnicza część wypowiedzi... całkowicie pokrywa się z naszymi zapatrywaniami na trwałość Sojuszu Atlantyckiego, bezpieczeństwo Europy Środkowej, na stosunki z Rosją".

Do tej pory ani Departament Stanu, ani sama Mosbacher nie wydali żadnego oświadczenia w tej sprawie. Posiedzenie Komisji było pierwszym krokiem w procesie zatwierdzania przez Senat nominacji Mosbacher na stanowisko ambasador USA w Polsce.

Podczas swojej niespełna trzydniowej wizyty w Waszyngtonie Cichocki przeprowadził rozmowy w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego USA, w Pentagonie a w środę w Departamencie Stanu, gdzie spotkał się Wessem Mitchellem odgrywającym kluczową rolę w kształtowaniu polityki Waszyngtonu wobec Polski.

Moje rozmowy w Departamencie Stanu, w Pentagonie, a wcześniej w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego, wykazały niemalże całkowitą tożsamość poglądów Polski i Stanów Zjednoczonych na całą gamę zagadnień, od kwestii bezpieczeństwa i obronności, współpracy w ramach inicjatywy Trójmorza, stosunku do Rosji i współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego - powiedział Cichocki. 

(mpw)