W najbliższych miesiącach Brytyjczycy zamierzają wycofać z Iraku dwie brygady, pozostawiając tam tylko 7. Brygadę Pancerną. Londyn nie chce, by brytyjskie wojsko zaczęto postrzegać jako armię okupacyjną.

Dowództwo brytyjskie już wcześniej wycofało niektóre jednostki sił powietrznych i morskich, w tym samoloty rozpoznania morskiego Nimrod i myśliwce Tornado F3, a także personel medyczny.

Teraz przyszła kolej na 3. Brygadę Komandosów i 16. Brygadę Powietrzno-Desantową, operujące w południowym Iraku.

Część sił brytyjskich będzie miała zajęcie przez co najmniej kilka miesięcy. W prowincji Majsan wokół Amary, na północ od Basry, Brytyjczycy rozbrajają ok. 800 irackich składów amunicji, co zajmie im około czterech miesięcy. Brytyjscy komandosi nadal szukają w Iraku broni masowego zniszczenia.

foto RMF

14:20