Amerykańskie wojska pozostaną w Iraku tak długo, jak będzie to potrzebne - powiedział prezydent USA George W. Bush w wywiadzie dla telewizji NBC, który zostanie wyemitowany dziś. Bush dodał, że może to potrwać nawet dwa lata.

Amerykanie opuszczą Irak – jak mówił Bush – kiedy tylko wypełnimą swoją misję. Wyjaśnił, że tym celem jest stworzenie podstawy dla demokracji w Iraku.

Bush wypowiedział się także na temat losu obalonego prezydenta Iraku Saddama Husajna. Według Busha istnieją pewne przesłanki wskazujące, że Saddam nie żyje. Powiedział także, że osoba która udzieliła informacji pomocnych przy nalotach na pałace Saddama, uważa, że Saddam został przynajmniej ciężko ranny.

Foto: Archiwum RMF

09:15